Mick Jagger na koncercie The Rolling Stones odniósł się do reformy sądów. Internauci już działają [MEMY]

Mick Jagger i The Rolling Stones zaśpiewali w Warszawie. Nie obyło się bez akcentów politycznych, które obie strony sporu o sądy odczytują zgodnie ze swoimi przekonaniami. A memy tworzą się same.

Mick Jagger i The Rolling Stones zawładnęli w niedzielę wieczorem Warszawą. Zagrali koncert co najmniej dekady, jeśli nie stulecia - następny raz do Polski już pewnie nie przyjadą, a poprzednio byli w 1973. Jeśli więc ktoś nie był w niedzielę na ich koncercie, to następna taka okazja już tylko na DVD.

Mick Jagger nie byłby prawdziwym, antysystemowym rockmanem, gdyby nie odniósł się do aktualnej sytuacji politycznej kraju, w którym występuje. Musiał - po prostu musiał - powiedzieć, co myśli o reformie sądów w Polsce. I powiedział tak, że teraz obie strony sporu politycznego doszukują się odniesień do poparcia swojej jedynej prawdy. A memy tworzą się właściwie same.

Co powiedział Mick Jagger na koncercie w Warszawie?

Po pierwsze, Mick Jagger zwrócił się do Polaków po polsku. Jednym zdaniem odniósł się do wieku sędziów:

Jestem za stary, żeby być sędzią, ale na tyle młody, żeby śpiewać
 

I teraz jedni mówią, że Mick Jagger skrytykował PiS za reformy sądów i za odsuwanie prezes Sądu Najwyższego, Małgorzaty Gersdorf, na emeryturę ze względu na wiek. A drugi na to - nie nie nie, przecież właśnie Mick Jagger w ten sposób popiera odsunięcie zbyt starego sędziego od orzekania! Kto ma rację?

Zapewne rację mają twórcy memów, które od wczorajszego wieczoru powstają jak grzyby po deszczu. Zajrzyjcie do naszej galerii!

A jeśli ciekawi jesteście, co o samej reformie sądów sądzą internauci, spójrzcie na te memy:

Więcej o: