Renard siedzi na własnym pogrzebie i "gra w gry". Rodzina chce go takim zapamiętać
18-letni Renard Matthews został zastrzelony 2 tygodnie temu, kiedy wyprowadzał psa na spacer. Rodzina postanowiła upamiętnić go w wyjątkowy sposób. Wystawiła jego ciało w takiej scenerii, w jakiej chcą go zapamiętać - na fotelu przed telewizorem, na którym włączona jest gra komputerowa.
Renard Matthews został ubrany w bluzę ukochanej drużyny Boston Celtics. Rodzina poprosiła o usadzenie go na fotelu, w dłonie dostał pada do konsoli. Otoczono go przedmiotami, z którymi go kojarzono najlepiej - w zaaranżowanej przestrzeni w domu pogrzebowym znalazły się ulubione chrupki chłopaka, napoje i słodycze.
Zwłoki Renarda wystawiono w domu pogrzebowym Charbonnet Labat Glapion w Nowym Orleanie. Pogrzeb odbędzie się w najbliższy czwartek.
Renard Matthews był zwykłym nastolatkiem, uczniem liceum. Dwa tygodnie temu, 25 czerwca po godzinie 21, wyszedł z psem na spacer. Został postrzelony w głowę, sprawca zabrał jego telefon. Policja poszukuje zabójcy chłopaka, na razie bez efektu.
-
Andrea Bocelli w niezapomnianym duecie z córką
-
Te piosenki były przebojami w ciągu ostatnich 20 lat. Ile z nich pamiętasz?
-
Król czy prezydent? Tylko dwie odpowiedzi, a wasze wyniki nie zachwycają
-
Sprawdź, czy odnalazłbyś się na wsi. Rozpoznasz, co rośnie na polskich polach?
-
Rozpoznasz, skąd pochodzą te tablice rejestracyjne? To wcale nie jest takie łatwe
- Struna czy DNA? Rozpoznasz, co widać pod mikroskopem? Łatwo o pomyłkę
- 12 fascynujących miejsc w Polsce. Poznasz je na zdjęciu? Średnia to 8/12
- Tu liczy się koncentracja i spostrzegawczość. Sprawdź, czy masz bystry umysł
- Tych słów nie używasz często, ale powinieneś je znać. Sześć punktów to minimum
- Zdobyłeś mniej niż 5 punktów? Chyba czas na powtórkę z historii