Złodzieje czekają, aż pojedziesz na wakacje. Sprawdź jak uchronić swój dom przed włamaniem

Wakacje to cudowny czas dla wczasowiczów i idealny dla włamywaczy. Złodzieje nie śpią, warto więc być czujnym. Aby ochronić swój pusty dom przed kradzieżą, wystarczy przestrzegać kilku prostych zasad.

Czy znacie to uczucie, kiedy z niepokojem wracacie po wakacjach do pustego domu i zastanawiacie się, czy aby na pewno wszystko z nim w porządku? A może jeszcze przed wyjazdem stresujecie się, że pod Waszą nieobecność dojść może do włamania i szukacie sposobów, jak tego uniknąć?

Prawda jest taka, że złodzieje nie śpią, a wakacje są dla nich cudownym czasem. Jednak łudzi się ten, kto myśli, że włamywacze działają impulsywnie, a obiekty, które chcą ograbić, wybierają losowo. Jest zupełnie inaczej.

Włamywacze przygotowują dokładny plan działania, uważnie obserwują domy, które chcą splądrować i tylko czekają na odpowiedni moment. A tym okazać mogą się właśnie wakacje. Bo kiedy będzie im łatwiej, niż w czasie, gdy mieszkanie stoi zupełnie puste?

Nie znaczy to jednak, że jesteśmy skazani na los i łaskę bądź niełaskę przestępców. Wystarczy poznać ich metody działania i okaże się, że możemy być sprytniejsi niż najsprytniejsi złodzieje. Jak? Zacznijmy od tego, jak włamywacz przygotowuje się do skoku. 

Jak działają włamywacze? 

Aby ustrzec się przed włamaniem, wcale nie musimy instalować w oknach krat czy rolet antywłamaniowych. Nie potrzebujemy drogich systemów zabezpieczeń i alarmów, wzywających ochronę gdy tylko ktoś wejdzie do środka. Czasem wystarczy, że będziemy sprytniejsi od włamywaczy i poznamy sposoby ich działania. 

Jak zatem złodzieje przygotowują się do ograbienie upatrzonego mieszkania? Na przykład obserwując media społecznościowe. 

Wyobraźcie sobie, że Facebook, Instagram, czy inne popularne serwisy społecznościowe mogą być prawdziwą gratką dla włamywaczy. Jak? Wszystkiego dowiedzieć się mogą z naszych profili. Tam właśnie publikujemy zdjęcia ze swojego życia i ważne informacje na swój temat. 

Niektórzy użytkownicy mają tendencję do zamieszczania dużej ilości fotografii, także z domu. Dzięki nim złodziej może dowiedzieć się nie tylko gdzie mieszkamy i co mamy w swoich domach, ale też poznać nasze zwyczaje i dokładnie zbadać rozkład mieszkań. I co najważniejsze, dowiedzieć się, kiedy nie ma nas w środku!

Co z tym zrobić? To proste. Wystarczy uważniej dobierać publikowane treści, przemyśleć każde zamieszczone zdjęcie i zastanowić się, czy informowanie świata, że mamy nowy telewizor na pół ściany, a następnego dnia, że właśnie pojechaliśmy na Majorkę, jest najlepszym dla naszego bezpieczeństwa rozwiązaniem...

Co jeszcze? Warto posłuchać ekspertów, na przykład tych z ''Dom Bezpieczny'', którzy aby chronić obywateli, współpracują choćby z policją i służbą więzienną. Oni właśnie uczą ludzi, jak przed włamaniem się uchronić i wymieniają, co też włamywacze robią, by ''wybadać teren''. Ciekawi? Oto techniki złodziei, którymi przygotowują się do ''skoku''.

Włamywacze dokładnie obserwują mieszkania

Po pierwsze, włamywacze obserwują. nie tylko media społecznościowe, ale też nasze mieszkania. Zaglądają nam w okna, sprawdzają, czy i w jakich godzinach są zamknięte, kiedy w mieszkaniu zapala się światło. Bywają też naprawdę perfidni, jak gdyby nigdy nic używając domofonu i sprawdzając klamki. Ale to nie wszystko. 

Co może być znakiem, że nikogo nie ma w domu? Choćby zapełniona skrzynka na listy. Wiadomo, jeśli wyjedziemy na kilka dni, szanse na to, że będzie pełna, są raczej niewielkie. Nie przeszkadza to jednak włamywaczom. Wystarczy przecież, że regularnie zaczną podrzucać nam choćby ulotki. Skrzynka zapełni się raptownie, a oni będą mieć dowód, że skoro nikt jej nie opróżnia, prawdopodobnie nikt też mieszkania nie pilnuje...

Włamywacze lubią ciastka

Co wspólnego mają ze sobą złodziej i ciastko? Nie jest to oczywiste, przyznamy wręcz, że w swojej prostocie genialne. Eksperci z ''Dom Bezpieczny'' twierdzą, że włamywacze wykorzystują słodycze by sprawdzić, czy jesteśmy w domu.

Jak? Wystarczy podłożyć ciastko pod wycieraczkę. Po co? Smakołyk pokruszy się, gdy na nią nadepniemy, a to znak, że wchodzimy do środka!

Jak uchronić się przed włamaniem?

Teraz zastanawiacie się pewnie, jak uchronić dom przed włamywaczem, skoro stosuje tak banalne metody, a Wy jesteście akurat daleko od domu i nijak nie możecie im zapobiec?

Odpowiedź jest prosta: sąsiad. 

Zaprzyjaźniony sąsiad zza ściany czy płotu, to prawdziwy skarb. To on może podlać nam kwiatki, on też może zareagować, gdy zobaczy coś niepokojącego. Ale nie tylko. 

Sąsiad może pomóc nam także w profilaktyce. Nie chcemy by ktoś nas okradł? Dajmy zaprzyjaźnionemu sąsiadowi klucze do mieszkania i skrzynki na listy. Poprośmy, by odbierał naszą pocztę, odwiedzał mieszkanie, sprawdzał w różnych porach, czy wszystko w porządku, czasem nawet całkiem niepotrzebnie zapalił w naszym pustym domu światło. 

Nie macie w bloku, na osiedlu, ulicy nikogo zaprzyjaźnionego? Poproście o pomoc znajomych, którzy pod Waszą nieobecność mogą doglądać mieszkania. To niewiele, a może naprawdę pomóc! A w przyszłości Wy odwdzięczycie się dokładnie tym samym!

Pamiętajcie jednak, że to właśnie sąsiedzi spędzają w pobliżu Waszego miejsca zamieszkania najwięcej czasu. Może więc warto spróbować nawiązać z nimi kontakt? Jeśli macie problem z przełamaniem lodów, zawsze możecie skorzystać z pomocy specjalistów albo przynajmniej drukarki i stworzyć specjalną zawieszkę, którą umieścicie na klamce sąsiada. Na niej zostawić możecie swoje dane i później czekać już tylko, aż się odezwie! A przykładową zawieszkę znajdziecie TUTAJ

 

Jak przygotować się do wyjazdu?

Wakacje wymagają przygotowania, ale nie chodzi nam tylko o spakowanie walizki. Warto wykonać kilka czynności, które ochronią Wasz dom na czas podróży. 

Co powinniście zrobić? Oto lista obowiązkowa:

1. Poinformujcie o wyjeździe sąsiadów i przekażcie im zapasowy komplet kluczy.

2. Poproście o opróżnianie skrzynki pocztowej i wyrzucanie zostawionych pod drzwiami ulotek. 

3. Jeśli dostajecie do domu jakieś regularne dostawy, zablokujcie je na czas wyjazdu. 

4. Sąsiadom i bliskim zostawcie nie tylko klucze, ale i plan podróży, informację o tym, dokąd wyjeżdżacie i kontakt, pod którym mogliby Was złapać.

Proste prawda? Kilka małych ruchów i odrobina wiedzy, a możecie czuć się dużo bezpieczniejsi!

Więcej o: