Nowy projekt Polskiej Izby Ubezpieczeń może sprawić, że koszt ubezpieczeń OC kierowców będzie zależeć od nich samych. PIU chce, aby informacje o mandatach i punktach karnych trafiały do bazy danych ubezpieczycieli. Na jej podstawie będzie ustalana cena polisy.
Dzięki temu ci którzy jeżdżą najbezpieczniej, zapłacą najmniej. Jednak osoby, które preferują szybką, agresywną jazdę i widać to po ilości ich mandatów - zapłacą za polisę więcej.
Obecnie cena najtańszego ubezpieczenia OC wynosi około 1200 złotych. Stąd pomysł, aby nagrodzić sumiennych kierowców i obniżyć im koszta utrzymania samochodu.
Dzięki temu rozwiązaniu ubezpieczyciel z łatwością określi prawdopodobieństwo wypadku danego kierowcy i na tej podstawie ustali cenę jego polisy. Jak podaje wp.pl, taka metoda przyjęta już w wielu krajach anglosaskich, zmniejsza niebezpieczeństwo na drogach nawet o 10 procent.
O zmianach mówił już w 2017 roku resort cyfryzacji. Jednak póki co nie da się oszacować, kiedy przepisy miałyby wejść w życie. Zależy od tego czas wdrażania nowego systemu, który jest uruchamiany etapami.
Nowe zasady wydaja się sprawiedliwe. A Wy co o nim myślicie?