''Stołówka szkolna plus'' to najnowszy program, nad którym pracuje własnie Ministerstwo Edukacji Narodowej we współpracy z Ministerstwem Rodziny Pracy i Polityki. Jego głównym założeniem jest zapewnienie wszystkim uczniom polskich szkół podstawowych ciepłe posiłki między lekcjami. Taka praktyka poprawić ma zdrowie dzieci. jest jednak jedno ale.
Ostatnio zapowiadano znaczne wydłużenie przerw szkolnych, teraz okazuje się, że dzieci odpoczywać będą między lekcjami krócej.Aby każde dziecko mogło w spokoju zjeść w szkole obiad, potrzebna jest dłuższa przerwa obiadowa, a ta wedle nowego projektu trwać ma aż 40 minut.
Za tą zmiana muszą pójść także inne. kosztem przerwy obiadowej skrócone pozostaną wszystkie inne. Teraz dzieci między lekcjami odpoczywać będą nie 15, a 10 minut.
Nowe prawo nakłada na wszystkie szkoły podstawowe w Polsce stworzenie stołówek. Te otwarte mają być od 1 września 2019 roku. I o ile uczniowie dostaną miejsce, w którym będą mieli okazję zjeść coś ciepłego, początkowo szkoła nie będzie musiała zapewnić im obiadów.
Obowiązkowe ciepłe posiłki w szkołach mają być wprowadzone w dwa lata po otwarciu stołówek, czyli do 2021 roku.
Według raportu NIK za 2017 rok, aż 22 procent polskich uczniów ma problemy z masą ciała. szczególnie niepokojący jest fakt, że obok dzieci otyłych, znalazły się także maluchy niedożywione. Nowe prawo wprowadzane przez MEN ma być odpowiedzią na dyskutowany od wielu lat problem głodujących i niedożywionych dzieci w szkołach, których jedynym posiłkiem w ciągu dnia bywa właśnie ten zjadany w szkole.
Drodzy Czytelnicy!
Wasz głos jest dla nas bardzo ważny. Piszcie do nas na adres buzz_redakcja@gazeta.pl.
Czekamy na Wasze listy - Redakcja Buzz.gazeta.pl