Zmiany w egzaminie na prawo jazdy. Pracują nad kolejnymi ułatwieniami dla kursantów

Trwają prace nad kolejnymi zmianami w zasadach praktycznej części egzaminu na prawo jazdy. Ministerstwo Infrastruktury chce, aby egzaminator nie kończył jazdy po pierwszym poważnym błędzie kursanta.

Aktualnie kiedy kursant popełnia na egzaminie praktycznym błąd, który skreśla jego szansę na zaliczenie sprawdzianu, egzaminator informuje go o tym i kończy jazdę. Ministerstwo Infrastruktury chce to zmienić.

Jak donosi o2.pl, godnie z nowymi zasadami, kursant będzie miał prawo dokończyć jazdę. Egzamin nie zostanie zaliczony, jednak kandydat na przyszłego kierowcę, będzie mógł kontynuować jazdę i uczyć się z niej prawidłowego postępowania na drodze.

Pod okiem egzaminatora wykona kolejne manewry i dowie się nad czym musi jeszcze popracować i jakie błędy nadal popełnia. Dzięki temu przy następnym egzaminie zaistnieje większa szansa, że tym razem sobie poradzi i zda sprawdzian.

Nowe przepisy mają być ułatwieniem dla przyszłych kierowców, jednak nie każdy się na nie zgadza.

Jeżeli widać,że nie potrafi jeźdić czemu ma nadal za kierownicą stwarzać zagrożenie mojego życia? - padł komentarz w sprawie.

Pamiętajmy jednak, że kursanci jeżdżą pod czujnym okiem egzaminatorów. Samochody do nauki jazdy są wyposażone chociażby w dodatkowy hamulec, dlatego niebezpieczeństwo spowodowania wypadku przez kandydata na kierowcę, wcale nie jest większe niż w przypadku osoby posiadającej prawo jazdy od lat.

A Wy popieracie takie zmiany?

Pomyśl, zanim wyprzedzisz lub wyminiesz inne auto. Życie człowieka jest cenniejsze niż twój pośpiech

Więcej o: