Ksiądz Natanek ostrzega, że Lewiatan to siedlisko diabła. Sieć: komentarz uważamy za zbyteczny

Znany z kontrowersyjnych wypowiedzi, ksiądz Piotr Natanek, przestrzega katolików przed robieniem zakupów w sieci Lewiatan. Twierdzi, że to firma poświęcona diabłu. Rzecznik spółki odniósł się do słów duchownego i zdementował jego słowa.

Ksiądz Piotr Natanek to postać, której w Polsce raczej nie trzeba przedstawiać. Kontrowersyjny duchowny, o którym głośno było kilka lat temu, po tym, jak jedno z jego kazań trafiło do sieci i oburzyło nie tylko społeczeństwo, ale także zwierzchników kościelnych, zniknął z życia publicznego.

Niepokorny ksiądz Piotr Natanek

Choć oficjalnie ksiądz Piotr Natanek nie powinien sprawować posługi kapłańskiej, robi to do dzisiaj. Nie ma już wprawdzie tylu wyznawców co kiedyś, a w jego ''Pustelni Niepokalanów'', jak podaje Gość.pl, kazań słucha już tylko rodzina i najwytrwalsi wierni, ale jednak msze nadal odprawia. Co więcej, kazania kontrowersyjnego księdza transmitowane są w założonej przez niego telewizji internetowej ChristusVincit.tv.

Tam też umieszczone zostało nagranie z nabożeństwa odprawionego przez księdza Natanka z 23 lipca. Wtedy też duchowny przestrzegał wiernych przed firmami oddanymi diabłu.

Zakupy w Lewiatanie nie dla katolika

Wiecie, ile macie firm noszących imiona demonów? - dopytywał suspendowany ksiądz w czasie nabożeństwa. - Mefistofeles, Belzebub, taka jest spożywcza firma... Lewiatan.[...]. Dzieci, mając tę świadomość, do tych instytucji nie wolno wam wchodzić! One są oddane pod patronat, nawet nieświadomie, złego ducha. 

Ksiądz Natanek nie poprzestał na ostrzeganiu wiernych przed Lewiatanem. Zwrócił też uwagę na marki mydeł czy proszków do prania. Niestety, nazw tych, których jego wyznawcy powinni się wystrzegać, w czasie nabożeństwa już nie wymienił.  

 

Sieć Lewiatan komentuje wypowiedź księdza

W związku z kontrowersyjną wypowiedzią księdza, skontaktowaliśmy się z rzecznikiem sieci Lewiatan. Zapewnia on, że nazwa spółki zaczerpnięta została od organizacji działającej w Polsce w okresie międzywojennym.

Nazwa Polskiej Sieci Handlowej Lewiatan nie nawiązuje do biblijnych czy mitycznych przekazów. Odnosi się zaś do działającej w okresie międzywojennym organizacji zrzeszeń gospodarczych – Centralnego Związku Polskiego Przemysłu, Górnictwa, Handlu i Finansów Lewiatan, która reprezentowała polski przemysł wobec władz państwowych i wniosła olbrzymi wkład w rozwój naszego kraju 

- zapewnił Kierownik Działu Promocji i Wizerunku firmy Lewiatan, Adam Imielski.

Nie komentujemy słów suspendowanego księdza Piotra Natanka, gdyż odnoszenie się do nich uważamy za zbyteczne i nie wymagające nawet komentarza. Zwracamy jednak uwagę, że jego wypowiedź zdecydowanie godzi w dobre imię Polskiej Sieci Handlowej Lewiatan oraz w interesy naszych, rodzimych przedsiębiorców.

Ksiądz Natanek przestrzega, w czym jest szatan 

O księdzu Natanku głośno zrobiło się w 2011 roku, gdy do sieci trafił fragment jednego z jego kazań. W nim kontrowersyjny duchowny ostrzegał rodziców, czym przejawia się opętanie w zachowaniu dzieci. 

Tak też szatan miał gnieździć się w duszach nastolatków z kolczykami w nosie i brwiach, z nażelowanymi włosami, czy umalowanymi na jaskrawe kolory paznokciami. 

Jeśli Twoje dziecko lubuje się w czarnych kolorach, w strojach moro, to wiedz, że coś się dzieje. Nosi pumpy, pentagramy na portkach, szóstki z umiłowaniem, to wiedz, że coś się z Twoim dzieckiem dzieje

- grzmiał wtedy z ambony. 

 

Ksiądz Piotr Natanek suspendowany

W 2009 roku, po wielu skargach składanych w Krakowskiej Kurii Metropolitalnej, kardynał Stanisław Dziwisz powołał specjalną komisję, która miała przyjrzeć się bliżej działalności księdza Natanka. Po przeprowadzonym w tej sprawie śledztwie, stwierdzono wiele nieprawidłowości i nałożono na księdza Natanka ograniczenie w sprawowaniu posługi kapłańskiej. 

Mimo nałożonej na duchownego kary, nie poprzestał on w głoszeniu kontrowersyjnych treści. W 2011 roku do sieci wyciekło głośne kazanie duszpasterza. W tym samym roku, w lipcu, kardynał Stanisław Dziwisz nałożył na niego karę suspensy.

Duchowny został zawieszony w sprawowaniu funkcji kościelnych, miał także zaprzestać działalności rekolekcyjnej w założonym przez siebie ośrodku ''Pustelnia Niepokalanów'' w Grzechyni.

Ksiądz Natanek ani myślał jednak zaprzestać wygłaszania swoich poglądów i do dziś sprawuje posługę kapłańską. Co więcej, niepokorny duchowny publicznie wypowiedział posłuszeństwo kardynałowi Dziwiszowi, zarzucając mu jednocześnie powiązania z masonerią.

Drodzy Czytelnicy!
Wasz głos jest dla nas bardzo ważny. Piszcie do nas na adres buzz_redakcja@gazeta.pl.
Czekamy na Wasze listy - Redakcja Buzz.gazeta.pl

Więcej o: