Nauki przedmałżeńskie we Wrocławiu: "Mężczyzno, bądź czysty; kobieto, oddaj się z przyjemnością"

Poradnia Życia Rodzinnego we Wrocławiu oferuje przyszłym małżonkom uproszczoną rozpiskę różnic między seksualnością kobiety i mężczyzny. A my mamy wrażenie, że cofnęliśmy się do XIX wieku.

Przyszli małżonkowie muszą przejść specjalny kurs spotkań przedmałżeńskich, jeśli chcą zawrzeć związek w kościele. Jedna z poradni we Wrocławiu - Poradnia Życia Rodzinnego - ma w swojej ofercie nie tylko spotkania dla nowożeńców, ale również dla samych małżonków, których dotknął kryzys. A ponieważ kryzys często dotyka pary, które nie mogą się dogadać w sprawie swoich potrzeb seksualnych, Poradnia spieszy z pomocą.

Na stronie internetowej zamieszczono mocno uproszczoną wersję różnic między seksualnością kobiety a seksualnością mężczyzny. Piszemy o wersji "uproszczonej", bo tak też jest określana przez samą Poradnię Życia Rodzinnego:

By zrozumieć, co mamy na myśli, posłużymy się może zbyt uproszczonym, aczkolwiek jasnym stwierdzeniem.

- napisano na stronie internetowej. A jak wyszło? Wyszło tak, że teraz zdjęcia tabelek z dokładnym wyszczególnieniem różnic, podzielonych na kategorie, krążą po całym internecie, wzbudzając dyskusję i spore oburzenie.

Poradnia Życia Rodzinnego, Wrocław - przydatne 'wskazówki'Poradnia Życia Rodzinnego, Wrocław - przydatne 'wskazówki' Fot. Umiłowani.pl

Tabelkę podzielono na cechy takie, jak: popęd seksualny (u kobiet - niski, u mężczyzn - "nieskończony"), hierarchię potrzeb (u kobiet - sen, jedzenie, seks, u mężczyzn - seks, jedzenie, sen) czy ubiór (u kobiet - bądź pociągająca, u mężczyzn - bądź czysty i atrakcyjny). Ale zdecydowanie największe kontrowersje wzbudziły podpunkty, mówiące o odpowiedzi na potrzeby współmałżonka i zachowanie w sypialni. Znajdziemy tam takie porady:

Kobieta - oddawaj się z radością mężowi, nie odmawiaj zbyt często współżycia

Mężczyzna - zaspokajaj potrzebę miłości u żony, bądź czuły i miły od rana

Różnice seksualne między kobietą i mężczyzną

Choć to wytyczne wyłącznie dla osób zainteresowanych i jako takie nie są spisem obowiązków małżeńskich, to i tak w internecie oburzenie nie cichnie. Liście porad zarzucany jest średniowieczny wydźwięk, sprowadzanie relacji damsko-męskich do absurdu i stereotypów.

Przecież ten tekst robi idiotów zarówno z kobiet, jak i z mężczyzn.
Kurde, to by było śmieszne, jakby ktoś to znalazł w archiwach z XVIII wieku, ale jest w c**j smutne, jak pomyśleć, że to nasze czasy.
Jest żałosne, ponieważ kobieta powinna móc samodzielnie decydować, kiedy i jak chce współżyć, a nie robić to tylko z powinności małżeńskiej. "Oddawanie" się mężowi też uważam za bardzo niefortunne sformułowanie, ponieważ kobieta, która sama decyduje się na seks, nie musi się nikomu oddawać, bo sama bierze w tym udział. Dodatkowo właśnie podkreśla to, że seks jest obowiązkiem małżeńskim kobiety, między innymi to mi się nie podoba, i to, że seks jest traktowany jako dawanie czegoś mężczyźnie, bo przecież kobieta i tak nie ma popędu. Dla mężczyzn zresztą też jest krzywdzące.

To tylko niektóre z opinii ludzi, którzy wczytali się w szczegóły tabelki.

A co wy o tym myślicie? Dajcie znać w komentarzu lub wyślijcie do nas maila na adres buzz_redakcja@gazeta.pl. Czekamy na wasze listy!

Ile włożyć do koperty ślubnej? Polacy podają kosmiczne sumy, ale na ziemię ściąga skromność tych ludzi

Więcej o: