Co roku w Polsce pojawiają się inwazje owadów. Nasz kraj atakowała już azjatycka biedronka czy szrotówki, które niszczyły kasztanowce i lipy. Tym razem przez ćmy azjatyckie zagrożone są krzewy bukszpanu.
Jak donosi rmf.fm, ćma występuje wyłączenie na obszarze Chin, Indii i Rosji. Jednak cydalima perspectalis pojawiła się w Polsce już w 2012 roku w okolicach Wrocławia. Do dzisiaj owad zamieszkał już w Krakowie, Łodzi i Warszawie.
Ćmy nie mają polskiej nazwy, jednak są nazywane bukszpanowymi ze względu na to, że atakują wyłącznie te rośliny. Krzewy bukszpanu są w Polsce powszechne, zwykle wykorzystuje się je w ogrodach, także tych historycznych, gdzie pełnią rolę żywopłotów i ogrodzeń zamków oraz pałaców. Inwazja ciem zniszczyła już prawie do cna zasoby bukszpanu na kaukaskim wybrzeżu Rosji, dlatego możemy wnioskować, że to samo stanie się z rośliną w naszym kraju.
Jaja składane są bezpośrednio na liściach bukszpanu, następnie w ciągu kilku tygodni rozwijają się larwy, które żerują wyłącznie na bukszpanie, powodując bardzo wyraźne uszkodzenia liści i młodych gałązek. Larwy są długie, mają nawet kilka centymetrów, łatwo je zauważyć, bowiem są dość jaskrawo ubarwione - wyjaśnia zjawisko dr Marek Michalski z Wydziału Biologii i Ochrony Środowiska UŁ.
Klimat, z którego pochodzą ćmy azjatyckie, jest bardzo podobny do naszego. Dlatego istnieje duże prawdopodobieństwo, że larwy owadów przetrwają zimę. W związku z tym właściciele bukszpanów powinni być przygotowani na walkę ze szkodnikiem lub rozpocząć ją już teraz.
Jeśli w tym roku pogoda się utrzyma, będziemy mieli trzy pokolenia, czyli zimę będą próbowały przetrwać miliony larw. Z całą pewnością część z nich przeżyje i da na wiosnę początek kolejnemu pokoleniu - ostrzega Michalski.
Jak podaje wp.pl, bardzo ważne jest nawożenie bukszpanów. Należy je także regularnie podlewać oraz przycinać. W usuwaniu larw może pomóc też mocny strumień wody, który zmiecie je z powierzchni roślin. Ponadto o dobro bukszpanów dba także sama natura.
Ćmą żywią się sikorki (bogatka i modraszka), również niektóre ptaki z rodziny krukowatych, chociażby sroki - mówi Przemysław Szwałko z Zarządu Zieleni Miejskiej cytowany przez wp.pl.