Pogoda w ostatnich dniach nas nie rozpieszcza i łączy upał z gwałtownymi zjawiskami atmosferycznymi. Okazuje się, że nie tylko Polska znalazła się pod wpływem frontu burzowego. Dotarł on również do Estonii i Finlandii. Jego siłę można zauważyć na zdjęciach wykonanych w ostatnich dniach w Zatoce Fińskiej, części Bałtyku wysuniętej najbardziej na wschód.
Mieszkańcy północnej Estonii i południowej Finlandii byli świadkami powstających trąb wodnych na Morzu Bałtyckim.
Świadkowie informują o trzech a nawet pięciu trąbach wodnych, które w tym samym momencie utworzyły się na Zatoce Fińskiej.
To samo zjawisko zaobserwowano też w innej części Bałtyku, u wybrzeży Szwecji przy Blekinge:
Trzy dni temu u wybrzeży wyspy Aspo w Szwecji również zarejestrowano trzy trąby wodne jednocześnie:
Trąba wodna (albo wodne tornado) to słabsza siostra lądowej trąby powietrznej. W większości przypadków trąby wodne nie zasysają wody do góry, w stronę chmur - są na to zbyt słabe, tak jak te trąby wodne uwiecznione nad Bałtykiem. Z chmury kłębiastej tworzy się wir w kształcie leja, który niekiedy dotyka powierzchni wody (wtedy nazywamy takie zjawisko trąbą wodną w pełni rozwiniętą). Jeśli widoczny jest tylko lej schodzący z chmur w stronę wody, ale niedotykający powierzchni, wtedy mamy do czynienia z "tubą". Często ciężko określić, czy to już pełnowymiarowa trąba wodna, czy jeszcze zaledwie tuba - podstawa takiego wodnego tornado często jest ledwo widoczna.