Prezydent Andrzej Duda w Nowej Zelandii zaliczył wpadkę, ale obyło się też bez miłego akcentu wizyty. Jacinda Ardern, premier Nowej Zelandii, dostała od naszego prezydenta specjalny prezent. To Szumiś - polski miś-przytulanka, który dzięki białemu szumowi pomaga dzieciom zasypiać. Jacinda Ardern w czerwcu urodziła córeczkę Neve, więc taki prezent na pewno się jej przyda!
Jacinda Ardern rozmawiała z prezydentem Andrzejem Dudą w bardzo miłej atmosferze. Choć w czasie konferencji prasowej nie obyło się bez wpadki - prezydent Andrzej Duda pomylił Nową Zelandię z Australią - spotkanie było bardzo udane. Prezydent wręczył premier specjalny prezent. Jacinda Ardern zaledwie dwa miesiące temu urodziła córeczkę, dlatego też otrzymała od prezydenta uroczą i bardzo funkcjonalną przytulankę - Szumisia.
Szumiś, czyli przytulanka o postaci mięciutkiego misia, to produkt polskiej firmy z Łowicza. Miś ma wbudowane tzw. "szumiące serce". Emituje ono biały szum (dźwięk podobny do jednostajnego dźwięku suszarki), który uspokaja dziecko i pozwala mu łatwiej zasnąć. Polski produkt jest hitem na całym świecie - jednego Szumisia mają również księżna Kate i książę William.
Prezent ten bez wątpienia jest dla premier Nowej Zelandii idealny. W czerwcu Jacinda Ardern urodziła córeczkę i bardzo szybko zaczęła łączyć obowiązki zarządzania krajem i bycia mamą. Pomaga jej w tym jej partner Clarke Gayford.