Minister środowiska, Henryk Kowalczyk zapowiedział kontrolę budowy zamku w Stobnicy już w lipcu. Specjaliści mają zdecydować, czy prace zagrażają okolicznej przyrodzie.
Jeśli zamek w Puszczy Noteckiej zostanie zburzony, inwestor straci na tym aż 200 mln złotych, informuje wp.pl. Dla spółki D.J.T. z Poznania najprawdopodobniej oznacza to bankructwo. Można się spodziewać, że przy takim obrocie spraw firma będzie próbowała otrzymać zwrot strat od państwa.
Wyniki kontroli budowy zamku w Stobnicy mają zostać ujawnione w tym tygodniu. Jednak 'Gazeta Polska' poinformowała, że najprawdopodobniej jej wynik będzie negatywny. Oznacza to, że 90 procent inwestycji, która została już zrealizowana w Puszczy Noteckiej, pójdzie na marne.
Decyzja o rozbiórce zamku wiąże się też z koniecznością doprowadzenia terenu budowy do poprzedniego stanu. Nie będzie to proste, a proces wiąże się z kolejnymi kosztami.