Nowy kodeks pracy 2019. Pieniądze za nadgodziny nie trafią do ciebie, tylko na specjalne konto? Ministerstwo dementuje

Rząd opracowuje właśnie nowy kodeks pracy na rok 2019. Media obiegła informacja, że wedle nowych przepisów, pieniądze za przepracowane nadgodziny nie od razu trafią do pracownika. Elżbieta Rafalska zdementowała informacje.

Od wielu miesięcy rząd Prawa i Sprawiedliwości zapowiada prace nad nowym kodeksem pracy. Teraz wiadomo już, że, przynajmniej na razie, mimo spekulacji nie są planowane zmiany w urlopach. Zmieni się natomiast system wypłacania pracownikom należności za przepracowane nadgodziny. 

Nowy kodeks pracy. Pieniądze za nadgodziny nie trafią do pracownika?

Nowy kodeks pracy ma być ogłoszony w 2019 roku. Już teraz wiadomo jednak, że wedle nowego prawa, pracownicy wyrabiający nadgodziny, nie od razu otrzymają za nie wynagrodzenie. 

Wynagrodzenie za nadgodziny ma być zamrażane na specjalnym koncie, a pieniądze rozdysponowywane przez pracodawcę. Ten będzie mógł zdecydować, w jaki sposób je wykorzystać. Do wyboru będzie miał trzy opcje:

  • wysłać pracownika na bezpłatny urlop,
  • obniżyć wymiar czasu pracy i różnice w nim wypłacać ze zgromadzonych pieniędzy za nadgodziny, albo
  • wyrazić zgodę na bezpłatny urlop, o który pracownik sam wystąpi.  

Konto, na którym gromadzone będą pieniądze za nadgodziny, może być zlikwidowane jedynie wskutek rozwiązania umowy. Wtedy pracodawca powinien wypłacić pracownikowi należne pieniądze. Może także rozwiązać umowę i ze zgromadzonych środków wypłacać pieniądze za obowiązujący okres wypowiedzenia. 

Ministerstwo dementuje

Zmiany nie spodobały się Polakom. Nowe przepisy wywołały ogromne kontrowersje i sprzeciw. Jak donosi businessinsider.com.pl, Elżbieta Rafalska zaprzeczyła informacjom. Oznajmiła, że prace nad przepisami dotyczącymi urlopów wypoczynkowych nie trwają, a wszelkie zmiany w kodeksie pracy, które są nieuniknione będą wprowadzane powoli, etapami.

Więcej o: