Restauracje stosują sztuczki, byśmy wydawali więcej. Wśród pułapek m.in. kolor talerzy i kształt szklanek

Znajomość psychologii pomaga w prowadzeniu biznesu nawet restauratorom. Właściciele knajp wykorzystują sztuczki, żebyśmy zapłacili u nich jak najwyższy rachunek.

Handlowcy stosują obniżki cen, promocje i przekonują nas do kupna produktów np. rozdawaniem próbek. Gdy otrzymamy coś za darmo, zaczyna działać na nas reguła wzajemności, czyli chęć odwdzięczenia się za miły gest. Jednak z psychologii mogą czerpać też inne zawody. Dużo sztuczek opartych na psychologii wykorzystują właściciele restauracji. Ładne zdjęcie smakowicie wyglądającej potrawy, przestało już wystarczać wśród tak dużej konkurencji na rynku.

W dobrze zarządzanej knajpie nie znajdziecie menu, w którym obok cen pojawi się symbol waluty. Badania z Cornell University School of Hotel Administration dowodzą, że ich brak sprawia, że wydajemy w restauracji więcej.

embed

Zależności między tworzeniem menu, a utargiem w restauracjach zbadali także pracownicy Uniwersytetu w Illinois w Urbana-Champaign. Po 6 tygodniach badań, podczas których zmieniali opisy potraw w karcie dań, doszli do wniosku, że dokładny i obrazowy opis potrawy wyraźnie wpływa na zarobki restauracji.

Jak donosi Business Insider, to nie koniec sztuczek związanych z menu. Restauracje umieszczają bardzo drogie potrawy w karcie dań nawet, jeśli wiedzą, że nikt ich nie zamówi. Dzięki temu inne dania wyglądają na tańsze i zachęcają do zamówienia.

Tom Strother, współzałożyciel firmy Fabled Studio zajmującej się projektowaniem wnętrz, zdradza w rozmowie z independent.co.uk, że bardzo ważne w prowadzeniu restauracji jest także jej odpowiednie oświetlenie. Jego moc musi być dostosowana do pory dnia i nie można dopuścić do tego, aby na twarzach gości pojawił się cień. Wtedy będą chcieli szybciej opuścić knajpę - czyli mniej wydadzą.

embed

Na ilość wydanych pieniędzy w restauracji ma także wpływ używana terminologia. W menu dobrze działają nazwy potraw pochodzące z języków obcych lub takie, które zawierają nazwy geograficzne. Równie korzystne dla utargu knajp jest stosowanie określeń "jak u mamy", "smak dzieciństwa", które bazują na sentymentach klienta.

Równie ważne są naczynia, z których jemy i pijemy. Restauratorzy wykorzystują między innymi zjawisko złudzenia Delboeufa i podają jedzenie na dużych talerzach. Dzięki temu klienci mają wrażenie, że zjedli mniej i wolniej osiągają uczucie sytości.

embed

Psycholog Anna Kwiecień, absolwentka Uniwersytetu SWPS twierdzi, że dużo szybciej wypijamy napoje ze szklanek, które zwężają się ku dołowi niż z tych prostych. bardzo ważny w prowadzeniu restauracji jest także dobór koloru talerzy. Na białych i czerwonych lepiej smakują desery, natomiast słone przekąski na niebieskich. 

Więcej o: