19-letni Normund z Łotwy pochwalił się na forum internetowym Reddit znaleziskiem, jakiego dokonał jego wujek. Mężczyzna poszedł łowić ryby, gdy w wodzie zauważył dziwną boję. Postanowił ją wyłowić.
Mężczyźnie spodobał się znaleziony przedmiot, postanowił więc, że umieści go w swoim ogródku. Jego brat i bratanek mieli pomóc mu w transporcie. Wcześniej jednak postanowili znalezisko dokładnie obejrzeć i zbadać. Ostukali je młotkiem, powyjmowali śruby i zajrzeli do środka. Wtedy nabrali pewnych podejrzeń i uznali, że to chyba może być mina.
Normund, jak przystało na współczesnego nastolatka, postanowił poszukać informacji o obiekcie w internecie. Opublikował jego zdjęcia w serwisie Reddit i dodał do nich podpis: ''Znaleziono to podczas łowienia ryb na Łotwie, waży ponad 120 kg. Może stara bomba?''.
Mimo ostrzeżeń innych użytkowników sieci, Normund, jego tata i wujek, jak gdyby nigdy nic, postanowili minę rozbroić. Niewiele myśląc zaczęli wyjmować z pocisku materiały, tłumacząc sobie, że skoro są przemoknięte, nie mogą wybuchnąć.
Kiedy zobaczyłem, co jest w środku, wystraszyłem się. Mój tata rozpoznał prasowaną bawełnę z pocisku, w środku były też kable
- tłumaczył portalowi UNILAD 19-letni Normund.
Później doszliśmy do wniosku, że skoro pocisk tyle lat przeleżał pod wodą, to nie wybuchnie. Nalaliśmy do niego trochę więcej wody i wyjęliśmy ze środka całą prasowaną bawełnę - relacjonował.
Kolejne części mężczyźni wydobywali z pojemnika i odkładali na bok, a później spalili uznając, że są już niegroźne. W ten sposób opróżnili całość, a Normund fotorelację z tego wydarzenia opublikował w internecie. Jak sam przyznaje, od początku miał podejrzenia, że to jakiś ładunek wybuchowy, bo coś podobnego widział wcześniej w... grze komputerowej.
Pojechał łowić ryby, wrócił z miną z 1877 roku Fot. Normund | Redditt
Na szczęście mężczyznom udało się rozbroić minę i zutylizować ładunek wybuchowy. Pojemnik, w którym ten był umieszczony, zdobi teraz (zgodnie z pierwotnym planem) ogródek wujka Normunda.
Choć od samego początku 19-letni Normud podejrzewał, że znaleziony obiekt to bomba, dopiero, gdy opublikował zdjęcia w sieci, udało się ustalić, co to naprawdę jest. Znaleziony na Łotwie ładunek to ważąca około 250 kilogramów mina morska z 1877 roku, wykorzystana później do walk podczas I wojny światowej.
Wcześniej tylko dwa razy udało się odnaleźć podobne ładunki. W obu przypadkach, w 2009 i 2014 roku, na miny trafili rybacy, a miny zostały przekazane wojsku i zdetonowane.