MasterChef. Danie uczestniczki wyglądało jak penis. Gessler nie powstrzymała się od żartów

''MasterChef'' powrócił na ekrany i od razu było gorąco. Magda Gessler nie wytrzymała na widok jednego z dań. Wątróbkę w szynce parmeńskiej porównała do penisa.

''MasterChef'' to jedna z najmocniejszych pozycji w ramówce telewizji TVN i jeden z najpopularniejszych programów kulinarnych w Polsce. W ostatnią niedzielę show powróciło na ekrany telewizorów i od razu przyniosło wiele emocji. Jedna z uczestniczek uraczyła jurorów daniem w kształcie... penisa.

18-letnia Dominika przygotowała wątróbkę w szynce parmeńskiej, podaną z karmelizowaną cebulą i pieczoną gruszką, na puree ziemniaczanym. Gotowanie poszło jej prawie idealnie, gorzej z podaniem. To zdecydowanie nie zachęcało do konsumpcji.

Na talerzu wylądował kawałek mięsa, unurzany w kremowym sosie. Kawałek ten wyglądał dość nieapetycznie, a Magdzie Gessler od razu skojarzył się z męskimi genitaliami.

Wygląda to jak... fiut

- wypaliła znana z ciętego języka jurorka i na tym jednym, ostrym komentarzu nie poprzestała.

Komu amputowałaś te genitalia? Nie wiem, czy tego spróbuję... Nigdy jeszcze nie kroiłam fiutów

- kontynuowała Gessler.

W trudnej sytuacji nie pomógł kolejny juror, Michel Moran, który zaczął żartować razem z Magdą Gessler. Dopiero lekko zdegustowana sytuacją Anna Starmach ukróciła komentarze kolegów, mówiąc im, że zachowują się jak dzieci.

Ostatecznie to właśnie Moran spróbował przygotowanego przez Dominikę dania. Okazało się, że jest całkiem smacznie, ale nie na tyle, by przejść do kolejnego etapu programu.

Więcej o: