"Ślub od pierwszego wejrzenia" to program, w którym grono ekspertów dobiera idealnych dla siebie partnerów. Po dokładnych badaniach i konsultacjach, wytypowane pary biorą ślub. Nie znają się, nigdy wcześniej się nie spotkali, nie wiedzą nawet, jak się nazywają i skąd pochodzą. Ich pierwszy kontakt następuje dopiero przed ołtarzem.
Program budzi wiele kontrowersji, jednak chętnych na eksperyment nie brakuje. "Ślub od pierwszego wejrzenia" doczekał się już trzeciej edycji. W pierwszym odcinku Adrian czekał na swoją drugą połówkę, która była już bardzo spóźniona. Mężczyzna nie był pewien czy przyszła partnerka w ogóle się zjawi. Na szczęście tak właśnie się stało.
Eksperci bali się reakcji Adriana na pannę młodą. Od początku programu był bardzo wymagający i zarzucał psychologów szczegółami na temat swoich wyobrażeń odnośnie przyszłej żony. Jednak gdy do urzędu stanu cywilnego weszła Anita, wszyscy odetchnęli z ulgą. Adrian był nią zachwycony.