Przemowę ślubną pana młodego przerwała dostawa fast-fooda. I nie była to żadna pomyłka!

James Coad przemawiał właśnie przed weselnymi gośćmi i świeżo upieczoną małżonką, gdy do sali wpadli dostawcy z fast-foodem. Okazało się, że to nie pomyłka, tylko część jego występu.

Ludzie poznają się i zakochują w sobie w naprawdę różnych okolicznościach. James i Lucinda poznali się w 2013 roku w pracy, jednak nie od razu przypadli sobie do gustu. Dopiero pewnego wieczoru, podczas firmowego wyjścia, zwrócili na siebie uwagę. Wtedy też pierwszy raz się pocałowali. 

Jesteśmy ze sobą z Lucindą od pięciu lat. Poznaliśmy się w pracy, ale to nie była miłość od pierwszego wejrzenia - szczerze mówiąc, na początku miała mnie trochę za idiotę - opowiadał po latach w czasie swojego wesela.

Po pamiętnej imprezie integracyjnej James odprowadził koleżankę do domu, po drodze zaś, głodni, wstąpili do Subway'a po kanapki. I choć ostatecznie najadł się tylko James, bo kanapka Lucindy wypadła jej z rąk i zaliczyła bliskie spotkanie z podłogą, właśnie to miejsce, w którym zjedli poimprezowy posiłek, tak ważne będzie dla ciągu dalszego tej historii.

Między Jamesem i Lucindą rozkwitła miłość i para postanowiła się pobrać. Kiedy w czasie uroczystości weselnej pan młody przemawiał przed wybranką i gośćmi, wspominając, że żona kiedyś go nie znosiła, a flirt początkowo raczej im się nie kleił, do sali nagle weszło dwoje przyodzianych w zielone uniformy dostawców fast-foodów. 

To nikt inny, jak pracownicy Subway'a, z kanapką taką, jaką pięć lat wcześniej zamówiła Lucinda. Tyle tylko, że ta nowa miała aż sześć metrów długości, zrobienie jej zajęło ponad dwie godziny, najeść się nią mogło nawet 25 osób i co najważniejsze, nie zaliczyła bliskiego spotkania z podłogą, jak w przypadku pierwszej randki pary.

 

Pojawienie się na weselu dostawców Subway'a było oczywiście misternie uknutym planem Jamesa, który w ten sposób nawiązać chciał do pierwszej randki z Lucindą. Dzięki jego pomysłowi goście mieli okazję uraczyć się jedną z trzech gigantycznych, przygotowanych na tę okazję kanapek. 

embed

Tydzień na Gazeta.pl. Tych materiałów nie możesz przegapić! SPRAWDŹ

Więcej o: