Policjanci z komisariatu w St Paul w Wielkiej Brytanii pokazali na Twitterze zdjęcie jedynego w swoim rodzaju "prezentu". Zaniepokojony obywatel przyniósł do nich torebkę foliową, w której schowane były malutkie zawiniątka z narkotykami. Twierdził, że pakunek znalazł rano przy swoim łóżku. Obok siedział dumny z siebie kot.
Policjanci oddali zawartość torebki do dalszych badań, wiadomo jednak, że są to narkotyki z tzw. "grupy A", których posiadanie jest zagrożone najwyższą karą w Wielkiej Brytanii. W grupie tej znajduje się heroina, kokaina, ecstasy, LSD i metadon.
Nikomu nie postawiono żadnych zarzutów, nikogo również nie zatrzymano (choć policja pewnie nie pogardziłaby takim kotem na komisariacie). Właścicielowi kota pozwolono wrócić do domu.
Tydzień na Gazeta.pl. Tych materiałów nie możesz przegapić! SPRAWDŹ