Martwy wieloryb znaleziony w lesie Amazońskim. Naukowcy znają już przyczynę tego zjawiska

Martwy humbak został niedawno znaleziony w lesie mangrowym na wyspie Marojo. Zdjęcia wieloryba odkrytego w Brazylii stały się sławne na całym świecie.

Naukowcy starają się rozwiązać zagadkę martwego wieloryba, którego znaleziono na wyspie w środku lasu amazońskiego. Pobrano już próbki ssaka, które pomogły ustalić badaczom to ciekawe zjawisko.

Martwy wieloryb znaleziony w amazońskiej dżungli 

Według badań naukowców z ogranizacji Bicho D’agua jest to humbak. Młody wieloryb najprawdopodobniej zgubił się na morzu i zmarł z głodu. Zwierzęta te nie pojawiają się w Południowym Atlantyku o tej porze roku - zimę spędzają w okolicach Antarktydy, a nie Brazylii. Na razie nie jest to oficjalna przyczyna śmierci zwierzęcia.  Badacze nie wykluczają także innych czynników, które mogły zabić małego humbaka.

 

Zagadką pozostawało to, jak zwierzę trafiło na Marojo, która jest największą wyspą rzeczną położoną u ujścia Amazonki. Zdaniem naukowców o tym zbiegu okoliczności zadecydowała korzysta lokalizacja wyspy oraz pora roku. Właśnie w tym czasie wyspa i otaczający ją las mangrowy zalewane są licznymi przypływami. Fale musiały przenieść ciało zwierzęcia w głąb lasu. Marty humbak został znaleziony 15 metrów od brzegu. Najprawdopodobniej nie żył od 5 dni.

Więcej o: