Aktorzy "Gry o tron" od czasu do czasu zdradzają niektóre szczegóły z najnowszego, ósmego sezonu serialu. W ostatnim wywiadzie dla "Entertainment Weekly" aktorka Maisie Williams, odtwórczyni roli Aryi Stark, opowiedziała, co może czekać jej bohaterkę w nadchodzących odcinkach.
Maisie Williams zdradziła między innymi, że po przeczytaniu scenariusza ostatniej części serialu, musiała przypomnieć sobie pierwszy sezon - w ósmej odsłonie "Gry o tron" ma być dużo odniesień do starszych wątków serialu. Jej bohaterka Arya będzie rozerwana między wspomnieniami, a planami, jakie sobie wyznaczyła na przyszłość. Aktorka zaznacza, że Arya będzie dążyła do zamknięcia listy i zabicia Cersei Lannister: "Istnieje pewna przepaść między Aryą próbującą być, kim chce być, jej powrotem do naiwności, niewinności i bycia z rodziną, a jej niedokończonymi sprawami".
W poprzednim sezonie siostry Stark się zjednoczyły, a ich współpraca będzie kontynuowana także w ostatniej części serialu - Arya i Sansa mają dojść do porozumienia i rozpocząć przygotowania do walki z Nocnym królem. Maisie podsumowała też związek Sansy i Jona Snowa - "Ostatni sezon był dla niej naprawdę trudny, bo Jon myślał penisem, co jedynie powodowało jej rozgoryczenie. Teraz zobaczycie, jak Arya i Sansa połączą siły i tylko czasami będą potrzebować Jona".
Wszystko, co wiemy o finałowym sezonie "Gry o Tron" - słuchaj nowego podcastu TOK FM. Dla prawdziwych fanów!