Włochy. Martwy wieloryb znaleziony u wybrzeży Sardynii. Miał w żołądku 22 kilogramy plastiku

U wybrzeży włoskiej wyspy znaleziono pod koniec marca ciało martwego wieloryba. Po przebadaniu okazało się, że zwierzę zmarło z powodu plastiku - w jego żołądku znaleziono aż 22 kilogramy śmieci.

Nie jest to pierwsze zwierzę morskie, które zginęło przez plastik. Kilka dni temu na Filipinach morze wyrzuciło na brzeg martwego walenia. Jak się okazało zginął on przez zalegające w jego brzuchu śmieci. Badacze odkryli w jego żołądku aż 40 kilogramów plastiku.

22 kilogramy plastiku znaleziono w żołądku martwego wieloryba we Włoszech

Do podobnej sytuacji doszło we Włoszech, a dokładniej w Porto Cervo na Sardynii. Po wyłowieniu z wody ciała 8-metrowego zwierzęcia i dokonaniu sekcji zwłok odkryto, że także ten wieloryb zmarł przez plastik. W jego brzuchu biolodzy z Uniwersytetu w Padwie znaleźli 22 kilogramy śmieci: głównie były to jednorazowe plastikowe torebki foliowe, talerze, żyłki rybackie czy opakowania po środkach do prania.

Ponadto samica wieloryba była w ciąży, jednak przez zalegający w jej brzuchu plastik nie mogła utrzymać ciąży. Płód był w zaawansowanym stopniu rozkładu. Śmieci blokowały jej żołądek zajmując dwie trzecie jego objętości - zwierzę nie mogło więc trawić pokarmu.

Fundacja WWF zwraca uwagę, że plastik już teraz stwarza ogromne zagrożenie dla zwierząt żyjących w morzach. Naukowcy podają, że śmieci były bezpośrednią przyczyną śmierci pięciu wielorybów, które zostały odnalezione w ciągu dwóch ostatnich latach w Europie i Azji. Takich przypadków może być niestety więcej. Włoski minister środowiska Sergio Costa zapowiedział, że walka z ograniczeniem użycia plastiku stanie się dla niego kwestią priorytetową: "Czy ktoś jeszcze uważa, że to nie są ważne problemy? (...) Każdy kraj na świecie ma obowiązek zastosować politykę zwalczającą plastik - powinno to być zrobione nie dzisiaj, ale wczoraj. Rozpoczęła się wojna z jednorazowym plastikiem. Nie zatrzymamy się". 

Więcej o: