Najwięcej emocji dotyczących produkcji nowego serialu Netflixa budziła obsada głównych bohaterów. Tytułowego wiedźmina zagra Henry Cavill znany z roli Supermana z filmów "Liga Sprawiedliwości", "Batman v Superman: Świt sprawiedliwości" czy "Człowiek ze stali". Poza nim w obsadzie znaleźli się Anya Chalotra, Freya Allan i Bjorn Hlynur Haraldsson.
Dotychczasowe materiały promocyjne pochodzą tylko od producentów serialu lub z nieoficjalnych źródeł. Według medialnych doniesień plany zdjęciowe produkcji ulokowane były na terenie Węgier, na hiszpańskiej wyspie La Palma oraz w Polsce. Na początku kwietnia obsada miała kręcić sceny na zamku Ogrodzieniec w Podzamczu. Informację tę potwierdzili m.in. redaktorzy "Dziennika Zachodniego".
Z ostatnich zdjęć wynika, że plan serialu ponownie przeniósł się do jednej z węgierskich miejscowości. Ekipa filmowa do kolejnych scen wybrała wybudowany w XIV wieku zamek w miejscowości Tata. Znajduje się on przy północnym brzegu jeziora Oreg-to. Wcześniej jednak odpowiednio "postarzono" krajobraz tego miejsca - usunięto m.in. wszystkie chodniki a plan zdjęciowy "pokryto" sztuczną mgłą. Zdjęcia do serialu kręcone były w tym miejscu z nocy z 10 na 11 kwietnia.
Niedawno przedstawiciel serwisu Ted Sarandso postanowił przychylić się do próśb abonamentów i ujawnili, kiedy historia Gerlata z Rivii trafi na platformę. Zgodnie z informacjami Netflixa "Wiedźmin" pojawi się w bazie jeszcze w 2019 roku. Premiera serialu zaplanowana jest na ostatni kwartał roku.