Wątek Nerissy i Katherine, przypomniany dzięki "The Crown", powracał już wielokrotnie przed laty. Kim były te tragiczne postacie? Brytyjska rodzina królewska niechętnie przyznaje się do ich istnienia, ale siostry były córkami Johna Herberta Bowes - Lyon (1886 - 1930) i jego żony Fenelii. Ojciec dziewczynek był jednocześnie bratem królowej Elżbiety, żony Jerzego VI. Czyniło je to bliskimi kuzynkami ich córki, panującej obecnie Elżbiety II.
Szybko okazało się, że Nerissa (ur. 1919) i jej siostra Katherine (ur. 1926) odstają na tle trójki pozostałych sióstr i w ogóle ich rozwój nie jest prawidłowy. Opinie lekarzy przyczyniły się do tego, że postanowiono faktu ich narodzin nie podawać do opinii publicznej. Z biegiem czasu stan dziewczynek nie poprawiał się - jeśli udało się z nimi nawiązać kontakt, to odpowiadały wydając niezrozumiałe dźwięki lub wymachując rękami.
Dramat dziewczynek tkwił jednak również w tym, że skazując je na zapomnienie, rodzina królewska nie pozwalała na otoczenie ich odpowiednią opieką przez specjalistów. Czego bali się Windsorowie? Brzmi to nieludzko, ale na tragedii Nerissy i Katherine zaważyła dbałość o dobro dynastii. Pojawienie się dwójki niepełnosprawnych intelektualnie dzieci z jednego małżeństwa w łonie dynastii mogło oznaczać, że w przyszłości problemy z wadami genetycznymi będą jeszcze częstsze. Obawiano się być może, że panujący w Wielkiej Brytanii ród królewski podzieli losy Bourbonów czy Habsburgów, gdzie nie tylko tytuły, ale i choroby dziedziczone były z pokolenia na pokolenie. Obecnie przypuszcza się jednak, że wady rozwojowe Nerissy i Katherine zostały odziedziczone po przodkach z rodziny ich matki, Fenelli.
Nie należy też zapominać, że kilkadziesiąt lat temu panowała inna mentalność. Dzieci, u których stwierdzono poważne zaburzenia rozwojowe, były postrzegane jako ciężar dla rodziców. Tym bardziej kłopotliwe było to dla wizerunku ich ciotki, Elżbiety Bowes - Lyon, która od 1936 r. była królową. W 1941 r., już po śmierci ich ojca Johna Herberta, Nerissa i Kathrine zostały oddane do szpitala psychiatrycznego Royal Earlswood Hospital. Prawdopodobnie nie myślano wówczas w Pałacu Buckingham o tym, że tutaj też dokończy się kilkadziesiąt lat później smutna historia starszej z sióstr, młodsza zaś spędzi w ośrodku niemal całe życie.
Zadziwiający jest fakt, że pomimo panujących w Royal Earlswood Hospital bardzo złych warunków, Windsorowie niewiele trudu zadawali sobie, żeby poprawić dolę Nerissy i Katherine. Jeśli wierzyć relacjom personelu, to w ośrodku brakowało niemal wszystkiego i osoby przebywające w nim musiały się dzielić nawet ubraniami. Wiele lat później pojawią się przypuszczenia, że pensjonariusze byli wykorzystywani przez pracowników. Rodzina królewska płaciła jedynie 125 funtów rocznie na utrzymanie sióstr. Nerissa i Katherine trafiły tutaj w wieku 22 i 15 lat. Młodsza z sióstr, rówieśniczka królowej Elżbiety II, miała być do niej w młodości bardzo podobna. Poziom ich komunikacji z otoczeniem w żadnym wypadku nie poprawił się dzięki pobytowi w szpitalu psychiatrycznym, gdzie nie tyle je leczono, co zwyczajnie przetrzymywano bez nadziei na poprawę stanu. Z czasem do innych problemów dołączyła bezsenność.
Pielęgniarki pracujące w szpitalu wspominały jednak, że siostry nie do końca traciły kontakt z rzeczywistością. Widząc królową na ekranie telewizora, miały oddawać jej głęboki i dystyngowany ukłon. Zupełnie tak, jakby chciały oddać honory władczyni tak, jak próbowano uczyć je w dzieciństwie.
Ostatnie odwiedziny krewnych miały miejsce w latach 60. Później Windsorowie zupełnie wyrzekli się kontaktów z niepełnosprawnymi Nerissą i Katherine. Być może wpływ na to miał fakt, że w 1966 r. zmarła też ich matka Fenella. Gdy w latach 60. almanach brytyjskiej szlachty podał informację, że obie siostry zmarły, nikt jej nie dementował. Prawda wyszła na jaw dopiero w 1987 r.: dziennikarze Daily Express ustalili, że rok Nerissa zmarła zaledwie rok wcześniej, Katherine zaś wciąż żyje. Na pogrzebie pierwszej z sióstr nie pojawił się nikt spośród rodziny, nawet lubiana przez Brytyjczyków królowa matka Elżbieta. Kobietę pochowano w grobie oznaczonym tylko nazwiskiem i numerem. Royal Family znalazła się pod obstrzałem krytyki. W 1997 r. przeniesiono Kathrine do domu opieki w Surrey, gdzie zmarła w 2014 r. w wieku 87 lat.
Royal Earlswood Hospital By Edmund Evans - Illustrated London News, March 11, 1854; pg. 213; Issue 672, Public Domain, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=17347452
Bardzo zastanawiające jest to, że nawet ani królowa matka Elżbieta (zm. 2002), ani obecnie panująca Elżbieta II nie zmieniły podejścia wobec swoich krewnych. Ich dramat zdawał się w żaden sposób nie dotykać Windsorów. W związku z oburzeniem i medialnymi spekulacjami wydano jedynie komunikat, że Elżbieta II nie będzie komentować sytuacji, bo ta dotyczy tylko rodziny Bowes - Lyon. Czy to dość dobre wytłumaczenie dla takiego potraktowania własnych krewnych? Sprawa Nerissy i Katherine do dzisiaj kładzie się cieniem na najnowszej historii rodu Windsorów.