Siedlce. Wyniki sekcji zwłok 35-letniego zakonnika, o. Maksymiliana Adama Świerżewskiego

35-letni franciszkanin z Siedlec prawdopodobnie zmarł z powodu uderzenia jakimś narzędziem, nie pięściami - wynika ze wstępnej sekcji zwłok, o której wyniku dowiedział się Onet. W czwartek 11 listopada zakonnik został odnaleziony w parku z obrażeniami głowy. Lekarzom nie udało się go uratować.

Badaniem okoliczności śmierci 35-letniego franciszkanina o. Maksymiliana Adama Świerżewskiego zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Siedlcach. Zakonnik w czwartek 11 listopada wieczorem z obrażeniami głowy trafił do szpitala, jednak nie przeżył. Po wstępnych ustaleniach zdarzenie zakwalifikowano jako pobicie ze skutkiem śmiertelnym. 

Zobacz wideo Policja zatrzymała mężczyznę, który groził atrapą broni innemu kierowcy

Nie żyje 35-letni franciszkanin z Siedlec. Prokuratura o wynikach sekcji zwłok 

Sekcja zwłok franciszkanina została przeprowadzona w niedzielę. Choć prokuratura ma już wstępne wyniki, na razie nie chce podawać szczegółów ustaleń ze względu na dobro śledztwa. 

Bez wątpienia śmierć tego mężczyzny była wynikiem działania osoby trzeciej. Osoba ta lub osoby użyły do tego celu jakiegoś narzędzia. W medycynie sądowej tego określenia używa się bardzo szeroko i narzędzie tępokrawędziste to może być również pięść. W tym przypadku użyte zostało jednak inne narzędzie niż ręka. Na tym etapie nie możemy przekazać więcej informacji - powiedział Onetowi prokurator Jarosław Wardak z Prokuratury Okręgowej w Siedlcach. 

Sprawca zdarzenia cały czas jest poszukiwany przez służby, policja zabezpiecza nagrania z monitoringu i przesłuchuje świadków. Na razie nie ma podejrzanych w sprawie. Za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, którego następstwem jest śmierć, grozi od pięciu lat więzienia do dożywotniego pozbawienia wolności. Niewykluczone, że kwalifikacja czynu ulegnie zmianie, np. na zabójstwo

Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Siedlce. 35-letni franciszkanin został odnaleziony w parku 

O śmierci franciszkanina o. Maksymiliana Adama Świerżewskiego pisaliśmy w ubiegłym tygodniu. Zakonnik został odnaleziony ok. godz. 20 w czwartek w siedleckim parku, miał obrażenia głowy, był nieprzytomny. Duchowny trafił do szpitala, ale lekarzom nie udało się już go uratować. Zmarł ok. godz. 3 nad ranem w piątek. 

"WE wieku 35 lat, w 16 roku życia zakonnego i 9. roku życia kapłańskiego, w Siedlcach odszedł do Pana nasz Współbrat z Prowincji Warszawskiej, o. Maksymilian Adam Świerżewski OFMConv. Został pobity ze skutkiem śmiertelnym w Siedlcach. Świeć, Panie, nad jego duszą" - czytamy na profilu Ośrodka Religijnego "Niebo" w mediach społecznościowych. 

Więcej o: