Do zdarzenia doszło w marcu w odległej syberyjskiej wiosce Gaz-Sale. W ciągu jednej nocy 32-letni Vladimir Yadne zamordował dwóch mężczyzn i jedną kobietę zaraz po tym, jak wrócił ze sklepu, w którym był po alkohol.
- Postanowił wtedy skosztować mięsa niedawno zabitych ludzi - powiedziała Inna Nosova, szefowa wydziału wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych w Jamalsko-Nienieckim Regionie Autonomicznym, którą cytuje dailymail. - Jedząc mięso, pił alkohol - dodała. Według raportów policji, nie gotował mięsa. Jadł je na surowo.
Więcej informacji ze świata i kraju znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Kilka godzin później kanibal został zatrzymany przez funkcjonariuszy policji. Od razu przyznał się do morderstw. Na miejscu dokonał również inscenizacji zbrodni i krok po kroku przedstawił swoje działania. Przeprowadzone testy psychiatryczne wykazały, że w trakcie zabójstwa i aktów kanibalizmu, Vladimir Yadne był "przy zdrowych zmysłach".
Kanibal został skazany na dożywocie w więzieniu o zaostrzonym rygorze.