Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Już w kwietniu przyszłego roku ruszy nowy system rozliczenia prosumentów. Zmiany w przepisach dotyczących fotowoltaiki rząd przegłosował pod koniec października. Według ministerki klimatu i środowiska Anny Moskwy przyjęcie zmian nie było przypadkowe, a przyczynił się do nich ogromny rozwój fotowoltaiki w Polsce.
- Program "Mój prąd" był rodzajem projektu pilotażowego, który miał upowszechnić energetykę obywatelską. Od 2019 r. kiedy ruszył, nastąpił boom na rynku PV, co skutkuje tym, że dziś mamy już ponad 700 tys. prosumentów. Doceniamy to, ponieważ dzięki prosumentom coraz więcej energii produkowanej jest z OZE [odnawialne źródła energii - red.], ale gdzieś zabrakło zrozumienia podstawowej funkcji prosumenta, czyli produkcji energii przede wszystkim na własne potrzeby i takiego dopasowania instalacji, by ten cel spełniać. Uchwalona przez Sejm nowelizacja ten cel pozwoli zrealizować - powiedziała PAP ministerka Moskwa cytowana przez tvn24.pl.
Zgodnie z obecnymi przepisami prosumenci, którzy produkują energię do 10 kWp są rozliczani w stosunku 1 do 0,8. Oznacza to, że za jedną wprowadzoną do sieci jednostkę mogą pobrać za darmo 0,8. Nie płacą oni też części opłat dystrybucyjnych za korzystanie z sieci. W przypadku gospodarstw produkujących energię powyżej 10 kWp stosunek rozliczenia wynosi 1 do 0,7.
Jak informował tvn24.pl, od kwietnia zasady te mają ulec zmianie. Prosumenci, którzy będą wprowadzać do sieci nadwyżki energii, będą za nie wynagradzani. W przypadku pobierania energii z sieci będą płacić za nią tyle samo, co inni użytkownicy. W przypadku energii oddanej będą zwolnieni z VAT oraz PIT, natomiast podczas poboru energii, - konieczne będzie zapłacenie opłaty OZE i kogeneracyjnej, akcyzy oraz VAT. Naliczona zostanie również częściowa opłata dystrybucyjna.