Rodzina królewska powinna świecić przykładem i dobrymi manierami. Jej członkowie uważają na skandale, gdyż każde niedopatrzenie może przekreślić ich wizerunek. Mimo tego niektórych incydentów nie dało się ukryć, o czym świadczy ujawnienie informacji dotyczących romansów. W małżeństwie królowej Elżbiety II i księcia Filipa nie zawsze było kolorowo. Jak doszło do związku, który trwał 74 lata?
Jej Wysokość poznała swojego przyszłego męża w wieku 13 lat. Król Jerzy nie akceptował jednak wyboru córki. Czym zaimponował jej książę Filip? Nietypowym poczuciem humoru, charakterem oraz wyglądem. Królowej Elżbiecie nie przeszkadzał brak odpowiednich korzeni oraz edukacji. Uczucie było silniejsze od głosu sprzeciwu, który dochodził ze strony rodziny. Relacja zakochanych z biegiem lat była wystawiona na wiele przeciwności losu. Obowiązki i osoby trzecie to podobno główne powody osłabienia tego związku. Jakie tajemnice dotyczące życia prywatnego Elżbiety II i Filipa wyszły na światło dzienne?
Początkowo jej wysokość miała być bardzo oddana mężowi. Nie widziała poza nim świata. Z czasem małżonkowie mieli oddalić się od siebie, a jednym z kluczowych przyczyn oziębłych stosunków między nimi miały być zdrady. Elżbieta zawsze jednak pokorą znosiła informacje w mediach o ekscesach jej męża.
Życie prywatne królowej Elżbiety było dobrze strzeżone, natomiast do mediów wydostało się kilka niepotwierdzonych informacji, które zmieniły postrzeganie jej relacji z księciem Filipem. Duże zainteresowanie narastało wokół postaci Patricka Plunketa. Był dworskim koniuszym, prawą ręką królowej i przede wszystkim osobą, której Elżbieta II ufała. Już na etapie ich pierwszego spotkania widać było, że rozumieją się bez słów. Często jeździli razem konno. Patrick przekonał Elżbietę II do tego, aby zaznała "normalnego" życia, z dala od uciążliwej etykiety.
W tajemnicy przed innymi wybierali się do teatru oraz restauracji. Elżbieta II dbała o swoją prywatność i ukrywała swoje oblicze za wysokimi kołnierzami czy szalami. Te sekretne wypady miały ich bardzo do siebie zbliżyły, dlatego też Patrcika postrzegano poniekąd za kochanka królowej. Monarchini miała znaleźć w nim oparcie, a szczególnie w najtrudniejszych chwilach w jej związku. Całował ją w policzek i pocieszał jak tylko mógł. Ich znajomość została przerwana w wyniku śmierci mężczyzny w 1975 roku.
Kolejnym miłośnikiem koni, który miał zainteresować królową, był Harry Porchester. Bywało nie raz, że Porchie zwracał się do niej używając pseudonimu z lat dziecięcych, czyli "Lilibet". Mieli oni wspólne pasje i poglądy. Uwielbiali razem tańczyć. Mężczyzna miał podobać się Elżbiecie także wizualnie.
Ich rzekomy romans przypadł na lata 60. Ukazało się w tamtym okresie wiele publikacji, w których to porównywano urodę kochanka królowej do jednego z jej synów, księcia Andrzeja. Plotkowano, że Elżbieta II zdradziła swojego męża, kiedy ten przebywał na służbie. Królowa ignorowała te spekulacje. Porchie stał się pewnego razu powodem awantury małżonków, w wyniku której Elżbieta wyznała Filipowi:
Nie mam przed tobą nic do ukrycia. 'Porchie' to przyjaciel. I tak, są tacy, którzy woleliby, żebym go poślubiła, ale ku frustracji wszystkich, jedyną osobą, którą kiedykolwiek kochałam, jesteś ty!
Finalnie Elżbieta II została matką chrzestną pierwszego syna Porciego i jego żony, Jean Margaret Wallop. Książę Filip nie miał więcej powodów do podejrzewania żony o romans z miłośnikiem koni.
Przeczytaj więcej podobnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl.
O romansach księcia pisały media na całym świecie. Podobno Elżbieta na wiele kwestii potrafiła przymknąć oko. O tym, że Filip słynął z łamania damskich serc wiedziano już dawniej, przed jego małżeństwem z monarchinią. Przygodne znajomości traktował jak pasję. Nie cieszył się dobrą reputacją w Londynie. Nawet po ślubie miał zbyt dobrze czuć się w ramionach obcych kobiet. Był stałym klientem słynnego Thursday Club (miał tam miejsce jego wieczór kawalerski), więc nie zawsze sypiał w domu. Wcześniej pokrywał swoje nocne eskapady z budżetu wuja i znajomych. Małżeństwo z królową oznaczało oczywiście poprawę sytuacji finansowej. Czy uczucia Filipa wobec monarchini były szczere? A może jednak wcale ich nie było? O Elżbiecie wypowiedział się następująco:
Nie mogę jej się pozbyć z łóżka. Wciąż jest obok mnie. Doprowadza mnie to do szału
Zakazy i nakazy tylko dusiły jego skryte pragnienie wolności. Jak wyglądało życie księcia Filipa poza dworem? Media pisały m.in. o tym, że pojawiał się on na rzymskich imprezach wśród bogatych mężczyzn i prostytutek. W tym samym czasie Elżbieta czekała na niego w pałacu, przygotowując dla niego skarpety na zimę.
Pewnego dnia do mediów wyciekła informacja, która przedstawiła księcia w jeszcze gorszym świetle - podczas jednej z imprez miał on być ubrany jedynie w fartuszek. W takim właśnie stroju ponoć podawał ludziom drinki. Jakie z kolei sławne osobistości posądza się o romans z Filipem? Należą do nich księżna Aleksandra z Kentu, Merle Oberon, lady Brabourne oraz księżna Abercorn. Ostatnia z nich stała się bohaterką charakterystycznego zdjęcia, które przedostało się do brytyjskiej prasy. Widać na nim księcia w samym ręczniku, zaś księżną w stroju kąpielowym. Mówi się o tym, że w wyniku kilku romansów męża, królowa miała do czynienia z depresją. Szukała pomocy u terapeutów. Prywatnie ogarniał ją ogromny smutek, z którego częściowo wypędzili ją mężczyźni, tacy jak Patrick czy Porchie.
Co z romansami dzieci omawianej pary? Nie od dziś wiadomo, że książę Karol w pewnym stopniu przypominał ojca. Syn księcia Filipa i królowej Elżbiety również miał skłonność do zdrad. W młodości darzył on uczuciem Kamilę Shand. Matka Karola nie popierała jednak tej relacji, dlatego też młodzieniec musiał wybrać inaczej. Wybranką księcia została Diana Spencer, z którą doczekał się dwóch synów: Wilhelma i Henryka. Mimo posiadania małżonki, książę Walii nadał pozostawał w bliskich stosunkach ze swą młodzieńczą miłością. Po latach przyznał się do romansu z nią, co przez ówczesną żonę Karola było przekreśleniem ich małżeństwa. Ostatecznie rozwiódł się z księżną Dianą, która to rok po rozwodzie zginęła w wypadku samochodowym.
Książę Karol postanowił na nawo ułożyć sobie życie prywatne i oficjalnie pokazać światu nową wybrankę. W 2005 roku wziął ślub z Kamilą, czyniąc ją księżną Kornwalii. Co zaskakujące, w uroczystości nie uczestniczyli królowa Elżbieta wraz księciem Filipem. Zgodnie z wyjaśnieniami pałacu, branie udziału w ślubie cywilnym nie przystoi monarchom. W tym samym czasie byli obecni na innej mszy, w kaplicy św. Jerzego. Dużo mówi się obecnie o planach na przyszłość księcia Karola w związku z ewentualną abdykacją królowej Elżbiety. Monarcha uważa, że z uwagi na jego wiek i trudne sytuacje rodzinne, oddałby koronę synowi Williamowi.