Kim Wall była szwedzką dziennikarką, która budowała swoją pozycję w Stanach Zjednoczonych, współpracując z takimi tytułami, jak "Guardian", "Time" czy "New York Times". W swoich materiałach najczęściej opisywała kwestie związane z prawami człowieka czy ekologią. Co do doświadczenia, to zbierała je podczas wielu trudnych wypraw, m.in. do Sri Lanki, Haiti czy Syrii. Prywatnie w jej planach była też przeprowadzka do Chin wspólnie z chłopakiem.
10 sierpnia 2017 roku Kim Wall weszła na pokład łodzi podwodnej Nautilus, należącej do jej wynalazcy Petera Madsena. 30-letnia dziennikarka od kilku miesięcy planowała przeprowadzić z nim wywiad i w końcu się to udało. Celem jej materiału nie była jednak łódź, a plany mężczyzny, dotyczące wybudowania rakiety za środki pochodzące z crowdfundingu. Był on znany w środowisku wynalazców jako zdolny, mający sporą kreatywność twórca, zaś jego głównym celem było wystrzelenie się w kosmos.
11 sierpnia partner dziennikarki zgłosił jej zaginięcie. Podczas poszukiwań służby znalazły łódź Madsena, która zatonęła. Rybacy z pobliskiego kutra przekazali, że udzielili pomocy Madsenowi, który zdołał uciec z tonącego okrętu, jednak nie było z nim Kim Wall. Mężczyzna zapewniał, że kobieta opuściła pokład o godzinie 22:30 poprzedniego dnia w okolicy restauracji Halvandet w północnej części wyspy Refshaleøen.
Niedługo później Peter Madsen został aresztowany i podejrzany o morderstwo Kim Wall. Podczas przesłuchania zeznał, że miało dojść do nieszczęśliwego wypadku. Według jego relacji kobieta zmarła na skutek roztrzaskania głowy przez 70-kilogramowy głaz, który wypadł mu z rąk. Następnie podał wersję, zgodnie z którą dziennikarka miała zatruć się tlenkiem węgla. Sam miał spanikować, a następnie wyrzucić jej ciało w zatoce Koge. Mimo poszukiwań śledczym nie udało się znaleźć ciała dziennikarki.
21 sierpnia na duńskiej wyspie Amager przypadkowy rowerzysta zauważył wyrzucone na brzeg ciało. Miało ono aż 15 ran kłutych, z czego 14 w okolicach części intymnych. Po dwóch dniach duńska policja potwierdziła, że zwłokom celowo odcięto głowę, ręce i nogi, natomiast do korpusu przyczepiono metalowe elementy, aby nie wypłynęło na powierzchnię. Madsen wyznał wówczas, że pochował kobietę wraz ze swoją łodzią, argumentując to morską tradycją. W październiku 2017 roku nurkowie znaleźli plastikowe torby, w których znajdowały się nóż, żelazne elementy, a także obie nogi, ręce i głowa Kim Wall.
Peter Madsen został skazany na dożywocie, chociaż w sądzie nie przyznawał się do stawianych mu zarzutów. Mężczyzna potwierdził jedynie, że dokonał rozczłonkowania ciała dziennikarki i wyrzucenia go do wody. Sąd uznał ostatecznie, że jest on odpowiedzialny za przestępstwa na tle seksualnym, a także zbezczeszczenie zwłok i morderstwo.
W trakcie śledztwa w jego komputerze znaleziono pornograficzne materiały, wśród których dominowała przemoc. Znaleziono również wideo, które przedstawiało moment torturowania i zabójstwa Kim Wall. Co więcej, na łodzi znaleziono krew dziennikarki.
Sąd nie przystał na wniosek Madsena o złagodzenie kary. W roli jego obrońcy stanęła tylko jego matka, która wyznała, że syn jest niepoczytalny. Sędzia nie przekonał się jednak do tej wersji.
Na podstawie tej zbrodni powstał serial HBO "The Investigation" ("Śledztwo"), który miał premierę w lutym 2021 roku. Jego reżyserem jest Tobias Lindholm, który wcześniej dał się poznać z serialu Netfliksa "Mindhunter", którego wyreżyserował dwa odcinki. Ponadto był odpowiedzialny ze scenariusz w takich filmach, jak "Polowanie", "Komuna" czy "Na rauszu".
- Z wielką pokorą stworzyłem serial "The Investigation". Na twórcach opowiadających o prawdziwych wydarzeniach ciąży ogromna odpowiedzialność. Z tego względu z jeszcze większą wdzięcznością dziękuję za wsparcie najbardziej utalentowanych aktorów z Danii i Szwecji - powiedział w oświadczeniu o zakupie praw do emisji "The Investigation" przez stację HBO.
We wrześniu 2020 roku premiery doczekał się serial dokumentalny "The Secret Recordings with Peter Madsen" ("Tajne nagrania z Peterem Madsenem"). W trakcie rozmów z dziennikarzami Peter Madsen miał wyjawić, że zabił Wall na skutek strącenia czegoś z pokładu i zadawania prowokacyjnych pytań. - Trafiła w drażliwy punkt, dotknęła miny, która eksplodowała - tłumaczył.
Zobacz też: Leon Niemczyk miał aż sześć żon. "Człowiek jest zaślepiony, gdy się żeni, a rozważny przy rozwodach"