Po śmierci jej ciało wystawiano na jarmarkach. Jedyna Włoszka na polskim tronie

Wokół postaci królowej Bony Sforzy powstało wiele legend, z czego większość z nich raczej niepochlebnych. Intrygantka, trucicielka, kobieta okrutna i bezwzględna - to tylko część z określeń, jakie jej przypisywano. Jednak to ona została otruta, a po śmierci z jej ciała zrobiono jarmarczną atrakcję.

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Zobacz wideo Mieszkańcy czekali na to miejsce od dawna. Muzeum, w którym każda rzecz ma swoją historię

Jej śmierć wzbudziła równie wiele kontrowersji. Przez nielicznych kochana, przez większość znienawidzona. Jej historia przez lata urosła do miana legendy i tak też zresztą zostało do dziś. 

Bona Sforza - już od najmłodszych lat wychowywana na królową

Bona Sforza była córką Izabeli Aragońskiej i Giana Galeazza, pochodziła z możnego rodu książąt Mediolanu. Życie od początku nie było dla niej łaskawe. Jej ojca zamordowano, gdy ta miała zaledwie osiem miesięcy, co zmusiło Izabelę do opuszczenia miasta rodzinnego wraz z córką. Początkowo schronienie znalazły w Neapolu, niestety ze względu na liczne najazdy francuskie były zmuszone do ponownej ucieczki. Ostatecznie osiedliły się w księstwie Bari. 

Matka Bony, Izabela, zadbała o jak najlepsze wykształcenie i wychowanie córki. Podobno biegle posługiwała się łaciną oraz hiszpańskim, a także poznała historię, geografię czy matematykę. To właśnie Bona została jedyną dziedziczką dóbr należących do matki, w tym księstwa Bari i Rossano. 

Małżeństwo z Zygmuntem Starym był początkiem nowej historii Polski 

Bona miała zaledwie 22 lata, gdy wydano ją za mąż za króla Polski - Zygmunta I Starego. Mimo swojej urody oraz dobrego pochodzenia nie była jednak brana pod uwagę jako pierwsza kandydatka na żonę Zygmunta. Pierwotnie miała to być Eleonora Habsburżanka, jednak jej brat Karol kategorycznie się na to nie zgodził. Do zaślubin Bony i Zygmunta doszło 18 kwietnia 1518 roku w katedrze wawelskiej. Podczas tej uroczystości odbyła się jednocześnie koronacja Sforzy. Doczekali się z Zygmuntem łącznie szóstki potomstwa: Zygmunta, Anny, Izabeli, Katarzyny, Zofii i Olbrachta (zmarł tuż po porodzie). 

 

Kontrowersyjna władza jedynej Włoszki na polskim tronie

Wiele osób podkreślało bezwzględność Bony. Tworzyła ona bowiem własne stronnictwo poprzez odsuwanie od władzy osób, które były dla niej nieprzychylne. Jej decyzje bywały często kontrowersyjne, jednak wbrew pozorom miały one służyć umocnieniu pozycji Polski. Chciała nawiązać sojusz z Francją, otwarcie wyrażając swoją niechęć do Habsburgów. Dążyła jednocześnie do odzyskania Śląska, a także miała duży udział w pozyskiwaniu nowych środków dla królewskiego skarbca czy rozbudowaniu miast. 

Królowa Bona SforzaKrólowa Bona Sforza Lucas Cranach Młodszy/wikipedia

Niestety z czasem pomiędzy matką a synem zaczęły narastać kolejne konflikty. Wynikały one w głównej mierze z powodu wyborów partnerek przez Zygmunta Augusta. Bona chciała, aby syn poślubił francuską księżniczkę. Ten ostatecznie jednak wybrał Elżbietę Habsburżankę. Krążyły pogłoski, że Bona traktowała synową okropnie, a nawet ją głodziła. Po śmierci Elżbiety Zygmunt związał się z Barbarą Radziwiłłówną. Drugiej małżonki syna również nie darzyła sympatią, z czym się nie kryła. O szybką śmierć Radziwiłłówny, spowodowanej nowotworem, obwiniono więc Bonę. Mówiono, że postanowiła ją otruć. Głosy te nie nie wpłynęły na poprawę jej kontaktów Zygmuntem. Był to jeden z powodów, dla którego Bona postanowiła wrócić do Bari. 

Śmierć królowej stała się niemałą atrakcją 

Pobyt Bony na Bari nie potrwał długo. W rodzinne strony powróciła ona w 1556 roku, a rok później zmarła w wyniku otrucia. Śmierć ta była wyjątkowo okrutna, ponieważ nastąpiła z winy jednego z najbardziej zaufanych współpracowników Sforzy - Jana Wawrzyńca Pappacoda. Zrobił on to w porozumieniu z Habsburgami, którym zależało na sfałszowaniu testamentu królowej. Książę Albie miał bowiem do spłaty pożyczkę opiewającą na 430 tysięcy dukatów. 

Pogrzeb królowej nie został zorganizowany przez jej dzieci, a mordercę, czyli Pappacodę. Zygmuntowi Augustowi zależało jedynie na odzyskaniu zgrabionego majątku. Ciało Bony zostało złożone w zwykłej trumnie sosnowej. Co więcej, przez wiele lat było ono jarmarczną atrakcją. Wybrani goście jako atrakcję mogli podziwiać zwłoki królowej, które jak mówiono, był "całe, jeno jedna część wargi wierzchniej się nadpsuła". 

Dopiero na początku lat 90. XVI wieku Bona doczekała się godnego pochówku. Nastąpiło to po śmierci Zygmunta Augusta, z inicjatywy Anny Jagiellonki. Zgodnie z życzeniem Bony, jej ciało zostało złożone w kościele św. Mikołaja w Bari. Powstało tam efektowne mauzoleum, w którego centrum znajduje się pomnik królowej. 

Grób Bony Sforza. Bazylika w BariGrób Bony Sforza. Bazylika w Bari Fot. Porcullus Marek Postawka/wikipedia

Więcej o: