Przypalone żelazko, to problem, który spotyka wiele osób. Wystarczy chwila nieuwagi i awaria gotowa. Jeśli ją przeoczysz, możesz ubrudzić ubrania, a ich odratowanie wtedy już graniczy z cudem. Wiemy, jak doczyścić żelazko, bez użycia drogich i trudnodostępnych środków. Wystarczy... pasta do zębów!
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Zanim zabierzesz się za czyszczenie żelazka, musisz pamiętać o tym, czego pod żadnym pozorem nie używać. Unikaj m.in. mleczka do czyszczenia. Może ono porysować delikatną powierzchnię stopy żelazka i trwale uszkodzić sprzęt. Nie należy także czyścić przypalonego żelazka twardymi przedmiotami, które mogłyby uszkodzić jego powierzchnię. Najlepiej delikatnie nanieść odpowiedni produkt i przetrzeć szmatką, lub miękką gąbką. Nie szorować na siłę.
Pasta do zębów ma wiele zastosowań. Jednym z nich jest właśnie czyszczenie przypalonych powierzchni. Ma właściwości czyszczące, które bez trudu usuną prawie każde "domowe" zabrudzenie. Szczególnie dobrze sprawdza się w przypadku usuwania brudu z aluminium, więc jeśli twoje żelazko jest aluminiowe, szybko pozbędziesz się problemu. Wyciśnij nieco pasty na płytę żelazka, rozprowadź ją ścierką bądź miękką gąbką i pocieraj do usunięcia brudu.
Aby zamiast zabrudzeń, na żelazku nie pozostał osad z pasty do zębów, dokładnie wyczyść taflę zwilżoną ściereczką. Upewnij się, czy pasta nie została w otworach. Możesz je też ostrożnie doczyścić za pomocą patyczków kosmetycznych. Kiedy żelazko będzie całkowicie suche, jest zdatne do ponownego użycia.
Buzz.gazeta.pl jest dla Was i to dla Was cały czas piszemy na różne tematy. Nie oznacza to jednak, że Ukraina schodzi na dalszy plan. To cały czas bieżąca i bardzo istotna kwestia. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie tutaj: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina