Interesują cię sposoby na domowe porządki? Więcej podobnych artykułów znajdziesz na stronie Gazeta.pl
Sól to jedna z najczęściej używanych przypraw w zasadzie każdej kuchni. Za jej popularnością stoją przede wszystkim cena i uniwersalność. Poza słonym smakiem sól to także świetny konserwant, jednak to nie wszystkie zastosowania chlorku sodu. Jeszcze za czasów PRL nasze babcie stosowały ją... przy robieniu prania. Zaledwie dwie łyżki soli wystarczą, aby białe ubrania odzyskały dawny blask!
Starsze pokolenia na pewno pamiętają, czasy PRLu, w których na półkach sklepowych brakowało wszystkiego oprócz octu. Produkty do prania były pewnego rodzaju towarem luksusowym, a przecież trzeba było w jakiś sposób myć brudne ubrania. Na pomoc naszym babciom przychodziła... sól kuchenna. Dlaczego to właśnie chlorek sodu stał się zastępcą proszku do prania? Mało kto wie, ale popularna przyprawa posiada właściwości odplamiające i odświeżające kolor ubrań. Aby twoje ciuchy odzyskały dawny blask, wystarczy wsypać około dwóch łyżek soli do miski z gorącą wodą i je dokładnie wyszorować. Kolejnym możliwym sposobem na wykorzystanie chlorku sodu w praniu jest zasypanie nim uporczywych plam. Po wysypaniu soli na zabrudzenia zostaw ubrania na kilka godzin, a następni dokładnie wypłucz tkaninę. Musisz uważać, ponieważ w przypadku delikatnych materiałów użycie soli może zaszkodzić twoim ciuchom.
Sól to świetny substytut chemicznych detergentów, jednak przy stosowaniu jej w praniu musisz uważać na kilka rzeczy. Przede wszystkim stosuj ją przy praniu ręcznym. Po wsypaniu chlorku sodu do pralki możesz uszkodzić zarówno metalowe, jak i gumowe części sprzętu, o czym informuje choćby ta praca naukowa. Ponadto nie stosuj tego rozwiązania za często. Raz na jakiś czas warto dodać sól do prania, jednak regularne pranie tym sposobem może zaszkodzić twoim ubraniom. Tak jak we wszystkim w życiu i z tego sposobu należy korzystać z rozwagą.