Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie Gazeta.pl
Chyba prawie każdy z nas ma w domu rolkę folii aluminiowej. Materiał genialnie radzi sobie z wszelkiego rodzaju potrawami, wypiekami, czy zwykłym zapakowaniem jedzenia na później. Jak się okazuje, równie dobrze sprawdzi się także przy okazji prania. Kilka kulek z folii aluminiowej może zastąpić płyn do płukania i sprawić, że twoje ubrania będą zdecydowanie miększe. Co więcej, dzięki temu rozwiązaniu zapobiegniesz także elektryzowaniu się ciuchów. Jednak w zasadzie, jak to działa?
Sam sposób jest banalnie prosty. Do bębna pralki wrzuć kilka (2-4) kulek z folii aluminiowej o wielkości piłeczki do tenisa. Wiele trików z internetu tak naprawdę może bardziej zaszkodzić niż pomóc, jednak użycie tego rozwiązania nie wiąże się z żadnym ryzykiem. Praktycznie nie ma żadnych szans na to, aby kulki zaszkodziły twojemu urządzeniu. Z tego powodu równie dobrze sprawdzą się w pralko- szuszarce. Jednak dlaczego to właśnie ten sposób ma tak "magiczne" działanie? Wszystko dzięki samemu materiałowi, z którego wykonane są kulki. Aluminium jest metalem o właściwościach elektrostatycznych. Oznacza to, że skutecznie neutralizuje ładunki elektryczne. Co więcej, niektóre tkaniny stają się po prostu miększe po kontakcie z aluminium. Używając tego sposobu, sprawdź, które ubrania wydają się wyraźnie milsze w dotyku.
Jednym z największych plusów tego sposobu jest możliwość ponownego wykorzystania już użytych kulek. Zawiniątka z folii aluminiowej nie ulegają zniszczeniu nawet po kilku cyklach prania. Dzięki temu może sporo zaoszczędzić, zarówno na płynie do płukania tkanin, jak i samego materiału do wykonania kulek. Innym ciekawym zastosowaniem folii aluminiowej jest prasowanie ubrań na jej cienkiej warstwie. Wystarczy, że rozłożysz ją na desce, a następnie lekko dociśniesz do niej ciuch żelazkiem. Materiał będzie odbijał ciepło, prasując ubranie z drugiej strony.