Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie Gazeta.pl
Czyszczenie grilla nie jest aż tak przyjemne jak samo gotowanie. Sadza, zastygający tłuszcz i przypalone resztki jedzenia- pozbycie się ich wymaga zwykle dużo czasu. Jest jednak na to sposób. Wystarczy jeden produkt, aby twój grill znów zalśnił dawnym blaskiem. Potrzebujesz tylko... cebuli!
Tradycyjnie do wymycia grilla używa się metalowej szczotki i ciepłej wody z płynem do mycia naczyń. Szorowanie rożen jest skuteczne, ale wymaga dużo czasu i zaangażowania. W skróceniu całego procesu może pomóc cebula. Wystarczy, że przekroisz ją na pół, po czym (przy odpalonym grillu) zaczniesz przesuwać ją po ruszcie. Jej soki skutecznie usuną resztki tłustego jedzenia oraz wszystkie inne zabrudzenia. Jeśli akurat skończyła ci się cebula, możesz do tego sposobu wykorzystać również cytrynę. Jedyne co musisz zrobić, to przekroić ją w pół i włożyć do soli. Kwas cytrynowy w połączeniu z kryształkami staje się domowej roboty gąbką z płynem. Dzięki temu, po skończonym sezonie letnim zaoszczędzisz dużo czasu na czyszczeniu grilla.
Sposobem, który poleca wielu mistrzów grillowania, jest użycie mieszanki wody z octem. Oba płyny wymieszaj ze sobą w równych proporcjach, a następnie spsikaj tą mieszanką zabrudzone części rusztu. Zostaw rozpyloną substancję na około 30 minut, a następnie porządnie zetrzyj rożen. Wszelkie zabrudzenia powinny schodzić o wiele łatwiej. Kolejnym, dość nietypowym rozwiązaniem jest użycie ketchupu w miejscach narażonych na rdzewienie. Jeśli zauważysz, że na twoim grillu zaczyna pojawiać się ten pomarańczowo-brązowy osad, spróbuj natrzeć go popularnym sosem. Po paru minutach zmyj ketchup i wyszoruj obszar szczotką.