Po więcej podobnych artykułów zajrzyj na stronę główną Gazeta.pl
Lato to nie tylko słoneczna pogoda, lecz także sezon na czereśnie. W tych pysznych owocach, szczególnie gdy pochodzą z ekologicznych upraw, można natknąć się na niezbyt przyjemnych lokatorów. W czereśniach najczęściej spotkać można larwę nasionnicy trześniówki. Niektóre osobniki są widoczne na pierwszy rzut oka, często jednak musimy się uważnie przyjrzeć, by je dostrzec. Co robić, by nie marnować owoców? Czy istnieje sposób na skuteczne usunięcie robaków z czereśni?
Teoretycznie — nie ma ku temu żadnych przeszkód. Larwy oraz ich odchody nie są szkodliwe ani trujące. Choć z całą pewnością nie jest to też miły dodatek. Niektórym taka "dodatkowa porcja białka" zupełnie nie przeszkadza. Są jednak tacy, których widok robaczka w czereśni zdecydowanie obrzydza i od razu wyrzucają je do kosza.
Niestety, z robaczywych owoców trudno zrobić przetwory. Takie zdecydowanie szybciej się psują, a to już może być szkodliwe dla zdrowia. Dlatego warto sprawdzić, jak pozbyć się tych niechcianych gości.
Jeśli chcemy się pozbyć robaków z czereśni, wystarczy, że wsypiemy je do miski i zalejemy wodą. Dla pewności można dodać łyżeczkę soli — spokojnie, nie wpłynie ona negatywnie na smak owoców. Pozbawione dostępu do tlenu larwy zaczną uciekać. Dla większej pewności przed taką kąpielą możemy owoce wydrylować. Dzięki temu pozbędziemy się wszystkich niespodzianek. Po namoczeniu przez 30 do 60 minut wystarczy wylać wodę, a owoce jeszcze raz dokładnie przepłukać.