Ile razy widzieliśmy kubki i filiżanki z niedopitą kawą czekające na wymycie w zlewie. Większość z nas prawie automatycznie opłukuje je wtedy wodą z kranu, po czym wylewa całość do odpływu. Niestety, ten popularny zwyczaj może być fatalny w skutkach. Jeśli nie chcesz ponosić kosztów związanych z usługami hydraulika, koniecznie sprawdź jak utylizować fusy i inne resztki.
Fusy, jak i np. resztki oleju lub jedzenia spuszczone w odpływie zlewu mogą stopniowo osadzać się na rurach, tworząc przy tym maź, która z czasem kompletnie je zatka Jeśli do tego dojdzie, to nie obejdzie się bez skorzystania z usług hydraulika, bądź wymianie całego zlewu. Jak tego uniknąć? Najprostszym sposobem jest zwykłe wyskrobanie resztek zaległych fusów do śmietnika z bioodpadami lub kompostownika. W ten sposób pozbędziemy się niechcianych resztek, jednocześnie minimalizując zagrożenia związane z zatkaniem rur naszego zlewu.
Kierując się zasadami życia zero waste, warto zastanowić się nad ponownym wykorzystaniem resztek kawy. Fusy świetnie sprawdzą się na kilku płaszczyznach. Przede wszystkim są niezłym nawozem dla wielu roślin doniczkowych. Wszystko dzięki ich składowi, który jest bogaty w minerały odpowiadające za wzrost roślin. Są to m.in. azot, wapń, potas, żelazo, fosfor, magnez czy chrom. Wystarczy, że rozsypiesz ich trochę wokół łodyg, aby twoi zieloni podopieczni wezbrali na siłach. Resztki kawy mogą być również użyte jako podstawa wielu wcierek i innych domowych kosmetyków. Na tym nie koniec. Zimą, fusy najlepiej rozsypać na oblodzonych ścieżkach i podjazdach. Dzięki swojej strukturze będą działać tak samo jak piasek, czy sól drogowa, bez wytwarzania potencjalnego zagrożenia dla zwierząt.