Zacieki i kamień pojawiają się na muszli klozetowej z powodu twardej wody, która ma podwyższone stężenie jonów soli wapnia, magnezu, żelaza, baru, manganu oraz wodorowęglanów, chlorków i siarczanów. Połączenie tak wielu związków odpowiada za pozostawienie na toalecie niechcianych osadów, które z czasem mogą się nawarstwiać. Jak temu zapobiec?
Przede wszystkim musisz pamiętać o częstym sprzątaniu toalety. Jeśli zauważysz zabrudzenia bądź osad w muszli klozetowej koniecznie chwytaj za szczotkę lub szmatkę. Nieczyszczony regularnie nalot może się nawarstwiać, czyniąc go, praktycznie niemożliwym do usunięcia. Do walki z kamieniem najczęściej poleca się silne i drogie środki chemiczne, jednak dzięki temu domowemu sposobowi nie trzeba wcale z nich korzystać. Przydadzą się do niego jedynie dwie rzeczy: ocet spirytusowy i ręczniki papierowe.
Kolejnym rozwiązaniem tego problemu jest użycie sody oczyszczonej i kwasku cytrynowego. Połączenie obu składników sprawi, że kamień będzie zmiękczony i o wiele prostszy do usunięcia. Co więcej, mieszanka oprócz pomocy w usunięciu osadu, rozjaśni też przebarwienia powstałe w wyniku jego gromadzenia.
Wystarczy, że zmieszasz 1/3 szklanki sody oczyszczonej z 1/4 szklanki kwasku cytrynowego, a następnie wsypiesz całość do muszli klozetowej. W jej odpływie powinna pojawić się charakterystyczna dla tego zabiegu piana, którą trzeba pozostawić przez około 30 minut. Po tym czasie należy wyczyścić toaletę i spłukać wodę.