Choć rola Toma Riddle’a w filmie "Harry Potter i Komnata Tajemnic" nie była jego debiutem aktorskim ani jedyną rolą, aktor wciąż jest kojarzony głównie z nią. Nic dziwnego, charyzmatyczna tajemnicza postać uwięziona w dzienniku doskonale zapadła widzom w pamięci. Co słychać u 43-letniego dziś Christiana Coulsona?
Pierwszy raz Toma Riddle’a mogliśmy zobaczyć w filmie "Harry Potter i Komnata Tajemnic". Fani początkowo nie byli zadowoleni z wyboru aktora mającego zagrać tę postać. Szesnastoletniego Riddle’a miał bowiem zagrać 23-letni wtedy Christian Coulson. A jednak okazał się dobrym wyborem. Co ciekawe, w tym samym castingu udział brał Eddie Redmayne, dziś grający postać Newta Skamandera w serii "Fantastyczne zwierzęta".
Dla wielu fanów Tom Riddle ma właśnie twarz Coulsona. Zagrany przez niego uwięziony w dzienniku fragment duszy Lorda Voldemorta dobrze zapadł widzom w pamięci i do dziś pozostaje najbardziej znaną rolą aktora, mimo że na "Harrym Potterze" nie zakończyła się jego kariera.
Coulson pierwsze kroki w aktorstwie stawiał na deskach Brytyjskiego Państwowego Teatru Młodzieży. Występował też na Broadwayu. Od lat występuje w kinie i telewizji. Mimo to wciąż najsłynniejszą rolą jest właśnie Tom Riddle. Aktor próbował powrócić do niej w "Harrym Potterze i Księciu Półkrwi", ale zdaniem reżysera, Davida Yatesa 29-letni wtedy Coulson był już za stary.
Od 2010 roku Christian mieszka w Nowym Jorku i zajmuje się fotografią. Zdjęcia publikuje m.in. na swoim profilu na Instagramie. Wciąż występuje też w filmach i serialach. W 2018 roku zagrał Sebastiana w "Mozart w miejskiej dżungli". Pojawił się też jako Benjamin w "High Fidelity".