Bazylia, mięta i lawenda to nie tylko dodatki do drinków. Poznaj, sprawdzone sposoby na komary

Lato w pełni, wokół słońce, pachnące kwiaty i tylko coś za uchem, nie daje ci spokoju i wciąż brzęczy. Bez komarów nie byłoby lata. Dla niektórych są prawdziwym utrapieniem, potrafią skutecznie zepsuć urlop czy wyczekaną wycieczkę za miasto.

Jeśli akurat jest sezon letni, to jest też sezon na nie. Komary wśród innych insektów dokuczają nam chyba najbardziej. Bywają ich całe plagi i ciężko sobie z nim poradzić. Domowe sposoby często sprawdzają się najlepiej, jeśli ich nie znasz, warto je sobie przyswoić.

Zobacz wideo Pięć sposobów na uciążliwe insekty. Jak pozbyć się mrówek, muszek czy komarów?

Domowe sposoby na komary są proste i tanie

Nim sięgniemy po artylerię ciężką i chemię z półek, warto zobaczyć, co mamy w domu, żeby odstraszyć komary. Ich wizja często doskwiera nam nie tylko w pomieszczeniu, potrafią zepsuć dawno planowany wyjazd, grilla u znajomych. Warto wiedzieć, co ze sobą zabrać lub w jaką broń się wyposażyć na wyjazd.

W pierwszej kolejności trzeba sięgnąć po rośliny i ich cudowną moc, szczególnie te, które mają intensywny zapach. Komary nie lubią zapachu wanilii, nie lubią mięty, bazylii, lawendy. Z pomocą przyjdą nam olejki eteryczne, które możemy rozpylać w swoim otoczeniu. Wychodząc na zewnątrz, warto sporządzić sobie miksturę z 40 kropli olejku zmieszanego koniecznie z alkoholem (zapach się utrwali i będzie mocniejszy) i wodą, w proporcji 1:1, na oleju bazowym, najlepiej z pestek winogron. Nie należy nacierać ciała, ale spryskać je samodzielnie wykonanym sprayem. Olejki można kupić w drogerii, aptece czy sklepie kosmetycznym. Wybierajmy te, które mają 100% zawartości substancji, bo inne to mieszkanki syntetyczne. Dobrze zrobić próbę uczuleniową, nim zaczniemy stosowanie go regularnie. Innym sposobem, po upalnym dniu, jest palenie kadzidełek zapachowych np. z wrotyczu pospolitego czy lawendy. Bywają też dostępne mieszanki zawierające zapachy huby brzozowej, piołunu czy ziela bagna. 

Domowe sposoby na komary, sprawdzą się również po ugryzieniu

Walka z insektami to jedno, ale jeśli już niestety ugryzie nas jeden z nich, trzeba reagować szybko. Uczulenia na ślinę komara nie są częste, jednak długo się goją i drapane pozostawiają brzydkie blizny. Pierwsza pomoc to kostki lodu, warto przyłożyć je do bąbla. Można ugryzienie nacierać sokiem z cytryny. Skrapiamy nim wacik i przykładamy do bolącego miejsca. Podobne działanie ma ocet i cebula, zwalczają stan zapalny, obkurczają opuchliznę. W walce z ukąszoną częścią ciała pomoże aloes, wyciśnięty bezpośrednio z liścia lub preparat na jego bazie. Dobrym sposobem jest też natarcie ukąszenia perfumami.

Nie mamy wpływu na pogodę, a ta bywa zmienna. Duża ilość dni deszczowych przyciąga komary do naszych domów, w oknach sprawdzi się również mocowanie moskitier. Wilgotne powietrze i zarośla są idealne dla plag, więc jeśli nie przepadamy za komarami lub mamy nie alergie, nie warto się tam zapuszczać. Komarzyce przyciąga nasz pot, wydychany przez człowieka dwutlenek węgla i słodkie kwiatowe nuty, dlatego trzeba zrezygnować w lecie z perfum o takich zapachach.

Więcej o: