Jak pozbyć się kuny? Niezawodne sposoby, które sprawią, że szkodnik odejdzie i już nie wróci

Jak pozbyć się kuny? To pytanie zadaje sobie wielu właścicieli wolnostojących posesji. Zwierzęta te szukają schronienia i pożywienia w ogrodach i na strychach. Niechciany lokator może być agresywny bądź wyjadać pożywienie, dlatego warto zastanowić się, jak go wypędzić, tak, by już nie wrócił.

Kuna to zwierzę wysoce uciążliwe dla człowieka, gdyż powoduje liczne zniszczenia. Przegryza kable, atakuje zwierzęta gospodarskie (kury) i wyjada jedzenie. Jak się jej pozbyć? Przedstawiamy rady, dzięki którym zwierzę odejdzie i już nie wróci.

Jak pozbyć się kuny? Pomocą psia sierść

Najbardziej popularnym i najtańszym sposobem na pozbycie się tego szkodnika jest rozłożenie sierści psa w miejscach, które zwierzę upatrzyło sobie na legowisko. Pies to nie tylko przyjaciel człowieka. Jest też naturalnym wrogiem kuny, wobec czego ten nieprzyjemny dla niej zapach powinien ją skutecznie odstraszyć. Zniechęci to również szkodnika do powrotu.

Zlikwiduj wszelkie dziury w budynkach, przez które zwierzę może się wkraść do środka

Jeżeli chcesz skutecznie pozbyć się kuny z budynku, upewnij się, że w ścianach nie ma żadnych otworów czy dziur, przez które zwierzę mogłoby dostać się do środka. Najpierw odszukaj miejsce, przez które szkodnik wszedł się do budynku. W tym celu warto zwrócić uwagę na pozostawiane odchody, zabrudzenia czy ślady łapek. Kuna lubi wspinać się po ścianach i szukać otworów, przez co łatwo można odnaleźć jej ślady.

Zobacz wideo Rośliny w doniczce

Jeśli trop nie jest widoczny, rozsyp na podłodze mąkę, dzięki której ślady zwierzęcia będą widoczne już kolejnego dnia.

Zaopatrz się w lampę z czujnikiem ruchu

Kuny dobrze czują się w ciemnościach, dlatego odstraszająco działa na nie nagłe pojawienie się ostrego światła. Warto z tego powodu zaopatrzyć się w lampę z czujnikiem ruchu i zamontować ją w miejscu, które zwierzę upatrzyło sobie na swój nowy dom. Niespodziewane rozświetlenie pomieszczenia odstraszy kunę, która powinna uciec w popłochu.

Więcej o: