Warszawa. Niedzielny atak nożowniczki mógł skończyć się tragedią

W niedzielę po południu udało się zatrzymać kobietę, która w centrum Warszawy zaatakowała ostrym narzędziem grupę przechodniów. Rannym udzielono niezbędnej pomocy i zabrano ich do szpitala. Jaki był powód ataku? Jak można się bronić w takich sytuacjach?

W centrum Warszawy doszło do dramatycznych scen. Portal RMF FM poinformował, że w niedzielę 7 sierpnia ok. godziny 12 młoda kobieta, która szła ulicą Nowy Świat, zaatakowała ostrym narzędziem (prawdopodobnie nożem) przypadkowych przechodniów.

Atak nożowniczki w centrum Warszawy. Są ranni

Patrol policji, który znajdował się w pobliżu, natychmiast podjął interwencję. Uzbrojoną kobietę obezwładniono i wezwano pomoc medyczną. Na miejscu opatrzono rannych, a następnie dwie osoby przewieziono do szpitala. Jak poinformowała PAP sierż. sztab Gabriela Putyra z Komendy Stołecznej Policji, życiu i zdrowiu przechodniów nie zagraża niebezpieczeństwo.

Dlaczego kobieta dokonała ataku? 

Funkcjonariusze usiłują ustalić, jaki był powód ataku. Kobieta prawdopodobnie zostanie skierowana na odpowiednie badania psychiatryczne celem wyjaśnienia okoliczności zdarzenia.

Zobacz wideo Ile jeszcze mogą wytrzymać Ukraińcy?

Jak zabezpieczyć się przed niechcianym atakiem? Warto wyposażyć się w gaz pieprzowy

Gaz pieprzowy jest najłatwiejszy w użyciu i przynosi dobry skutek. Psiknięcie nim w stronę twarzy napastnika może obezwładnić go nawet na kilkadziesiąt minut, co daje czas na ucieczkę i przywołanie pomocy. Ta metoda nie wymaga zastosowania siły fizycznej. 

Ważne, by zdecydować się na taki rodzaj obrony tylko w przypadku bezpośredniego ataku i braku możliwości ucieczki.

Użycie gazu w celu obrony koniecznej jest całkowicie legalne. Informacje o tym można znaleźć w art. 11 ustawy o broni i amunicji, w którym to artykule dokładnie opisano odstępstwa od obowiązku posiadania pozwolenia na broń.

Więcej o: