Mszyce rozmnażają się bardzo szybko, dlatego gdy tylko zauważymy pierwsze ślady ich obecności, warto zacząć działać. Atakują nie tylko ogrody, lecz także balkony, a nawet kwiaty doniczkowe, siejąc prawdziwe spustoszenie. Szkodniki te wysysają soki z młodych pędów czy pąków kwiatowych, co może prowadzić do zahamowania wzrostu, zniszczenia plonów, a w najgorszym przypadku nawet do obumarcia całej rośliny. By pozbyć się mszyc, nie musisz sięgać po silne środki chemiczne. Doskonale sprawdzą się domowe sposoby.
Najprostszym i jednocześnie najtańszym sposobem na mszyce jest oprysk z sody oczyszczonej. Jak go wykonać?
Oprysk wykonuj przestudzoną mieszanką. Dokładnie pokryj nim rośliny. By roztwór lepiej przylegał do liści i łodyg, możesz dodać do niego kilka kropli płynu do mycia naczyń. Następnego dnia umyj rośliny wężem ogrodowym lub pod bieżącą wodą, by pozbyć się martwych szkodników.
Innym ze sposobów na oprysk jest mieszanka octu i wody. Wystarczy, że rozcieńczysz go w proporcji 1:10. Do środka możesz dodać kilka kropli płynu do mycia naczyń lub odrobinę szarego mydła. Pamiętaj, by octem pryskać wyłącznie łodygi i liście. Kwiaty mogą ulec uszkodzeniu, dlatego zachowaj ostrożność.
Z mszycami doskonale poradzi sobie też samo szare mydło.
Po przelaniu do spryskiwacza dokładnie pokryj środkiem rośliny, pamiętając o spodzie liści.
Z mszycami, a także chorobami grzybowymi poradzi sobie również oprysk z czosnku. Ok. 25 g czosnku zetrzyj lub pokrój i zalej litrem wody. Odstaw na 24 godziny, a po tym czasie rozcieńcz wodą w proporcji 1:1 i wykonaj oprysk.
By zniechęcić mszyce do ataku, warto posadzić na balkonie czy w ogrodzie rośliny, które je odstraszają. Mowa m.in. o czosnku, cebuli, mięcie czy lawendzie. Możesz je posadzić w sąsiedztwie narażonych na atak roślin lub umieścić w pobliżu.