Monety "pamiętające" czasy Polski Ludowej to niezwykle smakowity kąsek dla wszystkich kolekcjonerów numizmatów. Dawna waluta potrafi dziś osiągać naprawdę astronomiczne kwoty. Jeden bilon został niedawno wylicytowany za 195 tysięcy złotych! Na których monetach można najwięcej zarobić?
Moneta z PRL sprzedana za 195 tys. złotych! Dlaczego jest tyle warta?
Prawie 200 tysięcy złotych - tyle kosztowała jedna moneta wybita w 1969 r. Co sprawiło, że jej cena wyniosła tak ogromną sumę? Przede wszystkim należy przyjrzeć się okolicznościom, w których powstał ten bilon. Złota moneta została stworzona z okazji 25 lecia Polski Ludowej. Widać na niej napis "próba", oznaczający to, że nigdy nie została dopuszczona do obiegu. Cena wywoławcza dziesięciozłotówki, wystawionej na jednej z aukcji wynosiła 50 tysięcy zł!
Inne nominały także są w cenie. Za bilon wynoszący niegdyś 5 złotych, na którym widać charakterystyczną postać rybaka, należy dziś zapłacić 9,5 tysiąca. Zwyczajna moneta, wybita w 1958 roku została sprzedana jednemu z kolekcjonerów właśnie za taką kwotę. Czy oznacza to, że każdy pieniądz "pamiętający 'czasy II RP oraz PRL-u jest tak samo cenny? Nie do końca.
Czy każda stara moneta to skarb? Aby się wzbogacić, potrzebujesz nieco szczęścia
Niestety, tak drogocenne monety są dość rzadkie. Kolekcjonerskie okazy z tamtych czasów, które trafiają się dość często, można kupić za kilkadziesiąt złotych. Szczególnie cenne są nominały próbne, takie jak wspomniany wcześniej bilon upamiętniający 25 lecie Polski Ludowej. Monet tego typu nie produkowano w większej ilości niż 30 sztuk. Ponadto drogocenne pieniądze muszą być w idealnym stanie. Każdy defekt, rysa, czy odbarwienie znacznie obniżają jej potencjalną cenę. Z tego powodu raczej nie ma co liczyć na zbicie fortuny właśnie w ten sposób.
