Przycinanie tui ma ogromny wpływ na to, w jakiej później będą kondycji. Wpływa to bowiem bezpośrednio na ich tempo wzrostu. Oprócz tego działanie służy usunięciu martwych części rośliny i zapobieganiu rozprzestrzeniania się chorób.
Pierwsze cięcie powinno mieć miejsce na przełomie marca i kwietnia, przed okresem wegetacji rośliny. Wczesna wiosna to czas, gdy kończą się przymrozki. To także dobry moment na pozbycie się suchych i chorych gałązek. To cięcie stosuje się na tujach, które sięgają powyżej 1,5 m.
Drugie cięcie powinno mieć miejsce w czerwcu, po tym, jak urosną młode gałązki. Pędy należy wtedy skrócić o 2/3 długości.
Trzecie cięcie ma na celu tylko minimalne skrócenie pędów, by odpowiednio przygotować je do zimowania. Powinno mieć miejsce najpóźniej w połowie sierpnia! Jest to więc ostatni moment na zadbanie o roślinę. Nie należy przycinać tui późną jesienią, gdyż nie będą miały czasu na zagojenie ran przed zimą.
Należy przede wszystkim zwrócić uwagę na warunki pogodowe za oknem. Nie należy przycinać tui w mroźne i gorące dni. Odpowiedni ubiór to podstawa! Tuje wydzielają toksynę (tujon) niebezpieczną dla naszego zdrowia, dlatego należy zawsze zakładać strój zasłaniający dłonie, ramiona i nogi. Pojedyncze rośliny można skracać sekatorem, natomiast te, które rozrosły się na żywopłot, wymagają do tego specjalistycznych nożyc. Narzędzia te powinny być zawsze zdezynfekowane i naostrzone — dzięki temu można uniknąć ryzyka przeniesienia chorób z rośliny na roślinę.