Polskie prawo dotyczące wyboru imienia dla dziecka jest bardzo jasne: maluch może zostać nazwany w dowolny sposób, o ile wybrane imię nie jest ośmieszające i nie wprowadza w błąd pod względem płci. Sprawa wyglądała zupełnie inaczej jeszcze sto lat temu. Na zakazanej liście znajdowały się imiona, które dzisiaj cieszą się dużą popularnością. Oto kilka z nich.
Duża część wiedzy na temat zakazanych imion dla dzieci pochodzi z poradnika "Pani Domu" napisanego przez Mieczysława Rościszewskiego w 1904 roku. Już na samym początku autor podkreślił, że jeśli rodzic nie che narazić swojego dziecka na ośmieszenie, to nie powinien nazywać go "imieniem starożytnym". Między innymi z tego powodu odradzano używania imienia Apolonia, które dzisiaj, w swojej skróconej wersji, bije rekordy popularności. Inne zakazane w tamtym czasie miana to na przykład:
Oprócz listy zakazanych imion dla dziewczynek autor "Pani Domu" postanowił podzielić się z czytelnikami serią nieakceptowalnych mian dla chłopców. Jako jeden z czynników wpływających na potencjalne ośmieszenie dziecka był tzw. przywilej gminu. Co to oznaczało? Słowo gmin określało po prostu niższą warstwę społeczną, lub też ogół ludzi biednych i niewykształconych. Imiona, które miały na to wskazywać to m.in. Bartłomiej, Marcin czy Tomasz.
W poradniku Rościszewskiego można także znaleźć pewne podobieństwa do obecnych zwyczajów nazywania dzieci. Rada Języka Polskiego nie patrzy przychylnym okiem na imiona pochodzące od bohaterów książek, filmów i seriali. Takie propozycje jak Cirilla, Danearys, czy Arye nie zostały zaakceptowane przez komisję. W 1904 roku nazywanie dzieci po bohaterach, w tym przypadku historycznych, również spotykało się z dużym sprzeciwem:
Również nie nadaje się już imion bohaterów chłopcom, n.p. Napoleon, Cezar, Maryusz, Achilles i t.p.
Inne zakazane imiona z początku XX wieku to: