Już w trakcie castingów widzowie mogli przekonać się, jak ogromnym talentem dysponuje Oleksandr Jeniwatow. Akrobata, na co dzień występujący z asystentką, która jest również jego partnerką, po swoim pierwszym występie otrzymał cztery głosy na "TAK", dzięki czemu udało mu się awansować do półfinału. Drugi pokaz już za nami. Co tam się wydarzyło?
Show było dopracowane w stu procentach. Piękne kreacje, dekoracje, a w centrum on - "człowiek guma". Mężczyzna, którego ciało z pomocą asystentki wyginane było w nienaturalnych pozach, wyglądał tak, jakby w jego ciele nie było ścięgien, stawów i kości. Przy tym zachowywał się, jakby było to dla niego całkiem normalne doświadczenie. Innego zdania był tłum na widowni i jurorzy, których miny świadczyły o tym, jak niesamowitego wydarzenia byli świadkami.
Sofia Vergara, która w pewnych momentach występu zasłaniała oczy, tak podsumowała pokaz Jeniwatowa:
To straszne, to dziwne, to niepokojące i jednocześnie fascynujące! Nie mogę uwierzyć, że ludzkie ciało może to zrobić.
Simon Cowell podczas występu nie mógł oderwać oczu od Ukraińca. Juror, który zabrał głos jako drugi, stwierdził:
Cóż, niezbyt podobało mi się przesłuchanie, ale dzisiejszego wieczora Cię pokochałem. Jesteście oboje bardzo miłymi ludźmi. (...) Dla mnie to jest to, o czym powinno być prawdziwe show na żywo: coś, czego nigdy wcześniej nie widzieliśmy i o czym będą mówić
Występ Jeniwatowa podsumowała też Heidi Klum:
Szczerze, nie mogę uwierzyć w połowę rzeczy, które widzę, siedząc tutaj, to niesamowite. (...) Chcę zobaczyć tego więcej