Nastolatka skazano za gwałt. Spędził w więzieniu 36 lat, czekając na badania DNA

17-letni Sullivan Walter w 1986 roku został skazany na karę 39 lat pozbawienia wolności za gwałt. Sąd wydał wyrok orzekający o jego winie wyłącznie na podstawie zeznań ofiary. Na badania DNA mężczyzna musiał czekać 36 lat.

W maju 1986 roku policja otrzymała zgłoszenie, że w jednej z dzielnic Nowego Orleanu doszło do gwałtu. Ofiara wskazała sprawcę. Miał nim być 17-letni Sullivan Walter. Na podstawie zeznań kobiety, skazano go na 39 lat więzienia. Dopiero po 36 latach przeprowadzono badania DNA, które dowiodły, że mężczyzna jest niewinny. 

Zobacz wideo Polska komedia romantyczna na Netfliksie. "Gry rodzinne" [ZWIASTUN]

17-latka skazano za gwałt. Spędził w więzieniu 36 lat, czekając na badania DNA

9 maja 1986 roku w jednej z dzielnic Nowego Orleanu doszło do gwałtu, po tym jak napastnik wtargnął do domu ofiary i zaczął grozić jej oraz 8-letniemu synowi nożem. Kobieta w aktach sprawy występująca jako L.S., zgłosiła sprawę policję i oznajmiła, że jest w stanie wskazać sprawcę. Jej zdaniem, gwałtu dopuścił się Sullivan Walter, czarnoskóry 17-latek, który został wcześniej zatrzymany za niezwiązane z tą sprawą włamanie. Sąd w jeden dzień wydał wyrok. Walter został skazany na łącznie 39 lat więzienia - 4 za włamanie i 35 za gwałt. Nie przeprowadzono badań DNA, choć pobrano próbki.

W sądzie, prawnicy współpracujący z organizacją Innocence Project New Orleans, która zajmujące się pomocą niesłusznie skazanym, wskazywali na szereg błędów, do których dopuszczono się w trakcie śledztwa. Jak podaje TVN24, zdjęcia Waltera pokazano ofierze sześć tygodni po zdarzeniu. - L.S. została poproszona o rozpoznanie kogoś, kto przez cały czas, w którym mogła go rozpoznać, był zamaskowany, przebywał w nocy w nieoświetlonym pokoju i groził jej, by na niego nie patrzyła. - twierdzi reprezentująca mężczyznę prawniczka, Emily Maw. Błędy popełnili również adwokaci broniący Waltera w 1986 roku. Nie zwrócili oni m.in. uwagi na sprzeczne zeznania policjantów, którzy przybyli na miejsce zdarzenia.

Sullivan Walter spędził w więzieniu 36 lat. Okazało się, że jest niewinny

Dyrektor Innocence Project New Orleans, Richard Davis w oświadczeniu po ogłoszeniu wyroku uniewinniającego 53-letniego dziś Sullivana Waltera stwierdził:

Zaangażowani w tę sprawę prawnicy i organy ścigania zachowywali się tak, jakby wierzyli, że mogą zrobić, co tylko chcą z czarnoskórym nastolatkiem z biednej rodziny i że nigdy nie zostaną pociągnięci do odpowiedzialności. (...) Nie chodzi o jednostki i ich wybory, ale przede wszystkim o system, który na to zezwala.

Ofiara gwałtu, do którego doszło w 1986 roku, już nie żyje. Prawnicy Waltera skontaktowali się z jej synem. Mężczyzna miał wyrazić ubolewanie w imieniu swojej zmarłej matki.

Więcej o: