Niedawno użytkowniczka TikToka - Brenda Orelus, posługująca się nickiem flightbae.b, podzieliła się ze swoimi obserwującymi dość nietypową informacją. Według jej doświadczeń najbrudniejszym miejscem w toalecie nie są fotele, tacki na jedzenie, czy nawet toaleta! Której przestrzeni lepiej unikać po wejściu na pokład?
Jak się okazuje, miejscami, których prawie nigdy nie sprząta się w samolocie, są kieszenie na oparciach foteli. Według relacji stewardesy, załoga samolotu musi jedynie pozbyć się śmieci pozostawionych w przegródkach. W odróżnieniu od toalet, w tym przypadku nie ma mowy o żadnym myciu czy dezynfekcji. Słuchając informacji przekazywanych przez tiktokerkę oraz czytając komentarze, można dowiedzieć się, że w kieszonkach można zwykle znaleźć takie "fanty", jak tipsy, majtki, ogryzki, czy pieluchy. Brenda stwierdza także, że tego typu schowki czyszczone są tylko, gdy ktoś na nie zwymiotuje, lub gdy coś z nich wypływa.
Sekcja komentarzy dość jasno określiła swoje obrzydzenie tą nietypową informacją:
To prawda! Sama widziałam, jak jeden z pasażerów wkłada tam zużytą pieluchę.
A ja tam zwykle wkładam książkę ??
Fuj. Zawsze daję tam telefon i butelkę z wodą. ????
Co ciekawe, jeden z widzów nie zgodził się z tiktokerką:
To nie prawda. Pracuję w ekipie sprzątającej samoloty i właśnie dlatego mamy dwa zespoły. Jeden z nich zajmuje się wynoszeniem śmieci, drugi dokładnie czyści cały pokład.
Flightbae.b postanowiła na to odpowiedzieć:
A jak to wygląda podczas szybkiego postoju? Jak często wyganiają was z samolotu, żeby jak najszybciej wystartować?
Wiele osób potwierdza słowa kobiety. Kilka komentarzy podkreśla, że kieszonki czyszczone są tylko w trakcie dłuższych postojów. To właśnie wtedy ekipy sprzątające dokładnie myją i odkażają wnętrze samolotu.