Więcej podobnych artykułów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Na fanpage’u poświęconym Krynicy Morskiej, jednemu z najpopularniejszych miast turystycznych położonych nad polskim morzem, pojawiły się interesujące zdjęcia. Prawdopodobnie zostały nadesłane przez jednego z właścicieli kwater do wynajęcia. Widać na nich stan, w jakim grupa turystów pozostawiła wynajmowany dom. Post wywołał burzliwą dyskusję.
Turyści śmiecą na potęgę. W lasach, na plażach i górskich szlakach
Sezon wakacyjny i urlopowy dla niektórych popularnych miejsc turystycznych wiąże się niestety z poważnymi problemami. Góry śmieci pozostawiane przez wczasowiczów na plażach, górskich szlakach czy wokół jezior są wciąż powracającym problemem. Nie tylko turyści śmiecą. Również mieszkańcy, którzy zwożą do lasu góry odpadów.
W lipcu Nadleśnictwo Potrzebowice opublikowało zdjęcie sedesu, podrzuconego do lasu przez nieznaną osobę. Nadleśnictwo Szczytno z kolei również w lipcu pokazało, ile śmieci pozostawili turyści, którzy wypoczywali wokół jeziora. Mandaty, kary i apele o zabieranie pustych opakowań i wyrzucanie ich do przeznaczonych na to pojemników nie wystarczają. A jednak bałagan i śmiecenie na plaży, w lesie czy nad jeziorem to nie wszystko.
Bałagan i śmieci. Pokazali, w jakim stanie turyści pozostawili wynajmowany domek
Fanpage poświęcony Krynicy Morskiej, popularnemu kurortowi nad polskim morzem, opublikował kilka zdjęć. Widać na nich bałagan, jaki pozostawili po sobie wynajmujący jeden z domków.
Niestety nie wszyscy goście wiedzą, jak się zachować. Tak np. zostawiła dziś domek rodzina z trójką dzieci.
Bałagan w łazience i w sypialni, śmieci i brudne naczynia widoczne na zdjęciach wywołały burzliwą dyskusję wśród fanów strony. Niektórzy przypominają, że taki widok to codzienność w branży hotelarskiej.
W hotelu takie pokoje to normalność
Nie jest tak źle widziałam gorsze pokoje w hotelu po 2 dorosłych osobach
Inni spierali się o to, czy od turystów wynajmujących domki letniskowe należy wymagać sprzątania, czy niekoniecznie.
Naczyń brudnych nigdy nie zostawiam, śmieci też pakuję w worki, a jak wiem gdzie, to nawet sama wynoszę. Jednak z tym udostępnieniem sypialni i łazienki to wg mnie przegięcie. Nic takiego złego tam nie widzę. Wiadomo, że pościel i ręczniki idą do pralni. Po co mieli ścielić łóżka?
Podejrzewam, że taki sam chlew mają w domu.
Brak słów, ale wymagania były na pewno wygórowane
Przyjechali na wakacje, a nie pracować na sezon przy sprzątaniu
