Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Surfinie nazywane są królowymi balkonów. Nic dziwnego, są niezwykle popularne, a ich bujne kwiatostany są niezwykłą ozdobą. Dzięki odpowiedniej pielęgnacji mogą kwitnąć nawet do jesieni. Pierwsze przymrozki wcale nie muszą oznaczać pożegnania z tymi roślinami. Doniczki z surfiniami możesz przezimować. Choć nie jest to łatwe. Jak to zrobić? Sprawdźmy.
Surfinie są bardzo wrażliwe na przymrozki. Z tego powodu jeszcze przed nadejściem pierwszych minusowych temperatur przenieś doniczki do jasnego i chłodnego pomieszczenia o średniej temperaturze ok. 10 stopni. Kwiaty podlewaj co 2-3 tygodnie, pilnuj jednak, by nie zaczęły zasychać. Kluczowe dla zimowania surfinii jest znalezienie odpowiedniego miejsca. Nawet odrobinę wyższa temperatura może sprawić, że kwiaty zaczną chorować.
Na przełomie lutego i marca, gdy pojawią się pierwsze oznaki wiosny, podnieś temperaturę w pomieszczeniu do 14-16 stopni. Skróć również stare pędy i zwiększ częstotliwość podlewania. Nawożenie rozpocznij ponownie dopiero wtedy, gdy obcięte wcześniej pędy odrosną o ok. 5 centymetrów. W połowie maja możesz ponownie przenieść kwiaty na balkon lub taras.
Surfinie możesz jesienią uprawiać również w domu. A dzięki temu trikowi zakwitną już w grudniu. Jak to zrobić?
Najlepsza temperatura dla surfinii wynosi ok. 16 stopni. Po miesiącu pędy powinny się ukorzenić. Przez ten czas podlewaj je umiarkowanie. Dzięki temu już w grudniu mogą ponownie zakwitnąć.